Polska"Każda nasza koalicja będzie zemstą na Tusku"

"Każda nasza koalicja będzie zemstą na Tusku"

- Po najbliższych wyborach PiS może poprzeć rząd ponadpartyjny, jeśli będzie taka konieczność – mówi w wywiadzie dla „Newsweeka” prezes PiS Jarosław Kaczyński. — Każda nasza koalicja będzie zemstą na Tusku. Bo nie wyobrażam sobie rządzenia razem z nim — mówi Kaczyński.

04.04.2011 | aktual.: 04.04.2011 12:19

W jakich okolicznościach miałby powstać taki rząd? — Gdyby trzeba było ratować kraj przed bankructwem. Rząd PO doprowadził do zapaści — mówi Kaczyński. Do takiego rządu, zdaniem prezesa PiS, mogliby wejść przedstawiciele rozmaitych środowisk i partii, którzy byliby „uznanymi autorytetami”.

Ta wypowiedź podgrzeje nastroje w Platformie Obywatelskiej. Wśród liderów PO na czele z premierem Donaldem Tuskiem żywa jest obawa, że po wyborach może powstać koalicja „wszyscy przeciwko Platformie” — czyli rząd SLD z PSL, po cichu wspierany przez PiS. Spekuluje się, że poważnym kandydatem na premiera byłby wówczas prof. Michał Kleiber, były minister nauki w rządach SLD-PSL, a potem doradca prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

„Rząd fachowców” czyli w praktyce nieformalne porozumienie PiS z SLD to także zręczna formuła unikania bezpośredniej koalicji. Lider PiS twardo odcina się bowiem od tworzenia rządu z SLD. — Żadnego koalicjanta nie wykluczam. Poza SLD. Wspólny rząd z SLD to byłby dowód na to, że władza jest dla nas celem samym w sobie — mówi.

„Rząd fachowców” zapowiadany przez Kaczyńskiego w „Newsweeku”, to potwierdzenie, że PiS jest gotowy na rozmaite powyborcze układanki po to tylko, aby odsunąć Tuska do władzy. — Każda nasza koalicja będzie zemstą na Tusku. Bo nie wyobrażam sobie rządzenia razem z nim — mówi Kaczyński.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1086)