Każda godzina protestu działa na niekorzyść PiS

Z analiz zamieszczonych na portalu politykawsieci.pl wynika, że każda godzina protestów działa na niekorzyść Prawa i Sprawiedliwości i zmniejsza szanse na zwycięstwo w wyborach samorządowych w 2018 roku.

Każda godzina protestu działa na niekorzyść PiS
Źródło zdjęć: © PAP | Bartłomiej Zborowski
Klaudia Stabach

23.07.2017 | aktual.: 23.07.2017 18:06

W artykule przedstawiono wnioski, które wiemy po ośmiu dniach protestów i tego, co działo się w tym czasie w social media. Analiza aktywności osób biorących udział w protestach wskazuje jednoznacznie, że 90% ruchu w sieci powstaje w dużych miastach. Wizyta Donalda Trumpa na początku lipca i nagłaśnianie tego w mediach społecznościowych zostały całkowicie zdetronizowane manifestacjami. "Opozycja posługując się hasłem #PolandDefendsDemocracy w 5 dni wywołała na świecie globalną burzę. Hasło dystrybuowane przez światowe media uzyskało zasięg około 11 mln osób" - podaje portal politykawsieci.pl.

Analiza danych z mediów społecznościowych wskazuje, że protesty nie tracą impetu ale też nie poszerzają się. To powinno być sygnałem dla opozycji. W ciągu ostatnich 8 dni wzrosła liczba facebookowych fanów Platformy Obywatelskiej. "Pierwszy raz w historii pomiarów #PO wyprzedziło #Kukiz i #PiS w liczbie interakcji dziennie" - podaje portal.

Ciekawą informacją są statystyki dotyczące Jarosława Gowina. Wynika z nich, że w social media jest on pierwszą ofiarą protestów. "Zebrane dane wskazują, że w momencie ataku opozycji nikt lidera Polski Razem nie bronił w sieci".

źródło: politykawsieci.pl

poJarosław Gowinmanifest
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3426)