Katowice: wystawa poświęcona Janowi Kiepurze

_ Stwierdzam, że pan Jan, 18-letni młodzieniec, posiada głos tenorowy wielkiej piękności i siły_ - czytamy w pierwszej opinii o głosie najsłynniejszego polskiego tenora, wystawionej w 1920 r. przez prof. Wacława Brzezińskiego. Profesor zaznaczył jednak, że głos musi być jeszcze szkolony.

Nie zrobił zadań z algebry, Stał w kącie na religii - kara za bijatykę podczas przerwy, Nieustannie kreśli w zeszycie - takie uwagi mieli do zachowania Kiepury nauczyciele.

Na wystawie w Bibliotece Śląskiej zaprezentowano też świadectwo dojrzałości, uzyskane przez Kiepurę w Gimnazjum Państwowym im. Stanisława Staszica w Sosnowcu. Z wyjątkiem czwórki z religii, pozostałe oceny to tróje. Na świadectwie napisano też, że w 1920 r. podczas najazdu nieprzyjaciela stanął do obrony ojczyzny.

W Bibliotece Śląskiej można również obejrzeć listy do rodziców i brata, w tym pierwszą kartę wysłaną ojcu w wieku 8 lat i list z Budapesztu z 1926 r.

Jestem szalenie zmęczony, bo nie mam wytchnienia: ciągle interwiewy z dziennikarzami, fotografie we wszystkich pozach, w pokoju, łazience, na ulicy, w restauracji, w łóżku, niedługo chyba w klozecie nie dadzą mi spokoju - pisał wówczas do rodziców.

Kilkadziesiąt zdjęć przedstawia Kiepurę m.in. w latach dzieciństwa, gimnazjalnych, w wojsku; w kostiumach teatralnych - m.in. w operze "Rigoletto" Verdiego, "Cud Heliany" Korgolda w "Halce" - w filmach, podczas ślubu i podróży poślubnej oraz z synami.

Wystawę przygotowało Muzeum w Sosnowcu z okazji przypadającej w tym roku 100. rocznicy urodzin słynnego tenora. W Galerii Holu Głównego Biblioteki Śląskiej można ją oglądać do 10 maja.

Jan Kiepura zadebiutował w 1925 r. w operze w Warszawie. Występował w całej Europie i Stanach Zjednoczonych, zyskując międzynarodową sławę, występował też w operetkach i filmie. W 1939 r. osiadł na stałe w USA, zmarł w 1966 r. (miz)