Katowice: PKP kontra bezdomni
Nie będzie w tym roku sylwestra dla bezdomnych na katowickim dworcu. Nie zgodził się na to katowicki zakład Oddziału Nieruchomości PKP SA.
Od 11 lat dworcowe sylwestry przygotowywała grupa wolontariuszy, w tym księży i kleryków śląskiego seminarium. To były piękne spotkania, bo w tę wyjątkową noc gromadziły ludzi pogubionych i czyniły z nich wspaniałą, modląca się wspólnotę - powiedział uczestnik dworcowych sylwestrów o. Ryszard Sierański.
Dyrektor Madera podkreslił też, że uchyliłby decyzję odmowną, gdyby na zorganizowanie dworcowego sylwestra zgodził się najemca poczekalni, w której odbywały się te spotkania. Ten jednak nie chce na tym terenie bezdomnych, bo - jak mówi - zostawiają po sobie nieporządek.
Kleryk śląskiego seminarium Tomasz Koryciorz zapewnia, że po sylwestrowych spotkaniach ich organizatorzy sprzątają poczekalnię i opuszczają to miejsce w takim stanie, w jakim je zastali. Wiem to dobrze, bo zawsze wychodzę ostatni - mówi kleryk. (ajg)