Katowice. Hajlował na demonstracji. Jest w rękach policji
Policja zatrzymała mężczyznę, który w piątek hajlował na ulicy podczas demonstracji narodowców w Katowicach. O zatrzymaniu poinformował w mediach społecznościowych zastępca szefa MSWiA Maciej Wąsik.
Katowice. Hajlował na demonstracji anty-LGBT. Jest w rękach policji
Nazistowski gest zatrzymanego mężczyzny został zarejestrowany na zdjęciach i filmach z piątkowych wydarzeń w Katowicach. Na jednym ze zdjęć widać, jak mężczyzna wykonuje hitlerowski salut tuż przed policyjną furgonetką i funkcjonariuszami.
Katowice. Neonazista w rękach policji
O zatrzymaniu poinformował na Twitterze wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik. "Dziś policja zatrzymała mężczyznę, który hajlował na demonstracji w Katowicach. Odpowie przed prokuratorem za publiczne propagowanie faszyzmu i nawoływanie do nienawiści" - napisał w tweecie polityk PiS.
Na gest zatrzymanego uwagę MSWiA zwróciło Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau, w którego tweecie opisano gest jako "nasycony nienawiścią". "Nazistowski gest nasycony jest nienawiścią. Użycie go w Polsce, gdzie ideologia niemieckiego nazizmu przyniosła tyle cierpienia, jest szczególnie bolesne. Do tego te straszne słowa pogardy. Dla człowieka. Nienawiść narasta stopniowo. Od gestów i słów" - czytamy.
Sytuacja miała miejsce w piątek 21 sierpnia, kiedy ulicami stolicy województwa śląskiego przeszły trzy demonstracje. Pierwsza z nich miała na celu wyrażenie solidarności z obywatelami Białorusi, druga zorganizowana została przez środowiska LGBT. Zatrzymany mężczyzna brał udział w trzeciej, czyli w marszu anty-LGBT organizowanym przez środowiska narodowe.
