Kategoryczny wpis Lecha Wałęsy do Andrzeja Dudy. "Zabraniam panu"
Lech Wałęsa nie odpuszcza prezydentowi. W poniedziałek zabronił Andrzejowi Dudzie powoływania się na ideały Solidarności. Były przywódca tego ruchu twierdzi, że prezydent nie jest godnym spadkobiercą jego dziedzictwa.
20.01.2020 | aktual.: 20.01.2020 08:20
"Panie prezydencie Duda. Jako współtwórca i Przewodniczący od zarania do odejścia na urząd Prezydenta zabraniam Panu kategorycznie powoływać się na historyczną Solidarność. Za postawą jaką Pan prezentuje, za burzenie systemu trójpodziału władz o który Solidarność walczyła, za łamanie Konstytucji. Za kłamstwa, manipulacje i pomówienia. Jestem przekonany że Solidarność tamtych czasów by to z hukiem zrobiła, by Pan nie kalał jej szeregów" - czytamy na Facebooku byłego prezydenta.
Wałęsę najprawdopodobniej rozsierdziło wystąpienie Andrzeja Dudy podczas spotkania Zarządu Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ Solidarność w katowickim Spodku. Prezydent mówił m.in. o konieczności reformy sądów. Podczas przemówienia podkreślał, że jeśli PiS nie wprowadzi koniecznych zmian, "Polska nigdy nie będzie normalnym państwem".
Wypowiedź Dudy ostro skrytykowało również Stowarzyszenie Sędziów Polskich Iustitia. "Wyrażamy stanowczy sprzeciw wobec kampanii nienawiści skierowanej przeciwko sędziom, a realizowanej przez prezydenta" - napisali sędziowie w oficjalnym stanowisku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl