Katastrofa samolotu w Lagos
Niewielki samolot, mogący zabrać od 25 do 30 osób, runął w piątek do oceanu w pobliżu nigeryjskiego miasta Lagos - poinformował przedstawiciel miejscowych władz lotniczych. Nie ma na razie informacji o ofiarach. Początkowo podawano, że do katastrofy doszło na plaży, położonej na obrzeżach Lagos.
Przedstawiciele portu lotniczego w Lagos, biznesowej stolicy Nigerii, próbują ustalić typ samolotu i jego pochodzenie. Nie wiadomo, ile osób znajdowało się na pokładzie maszyny.
Przedstawiciel policji poinformował, że wezwano nurków, którzy mają spróbować dotrzeć do samolotu, który wpadł do oceanu stosunkowo blisko od wybrzeża.
Jeden ze świadków twierdzi, że samolot był dwusilnikowy, w kolorach białym, żółtym i niebieskim. "Kiedy runął pobiegłem w tamtą stronę i zobaczyłem dym. Ponad wodą wystawał tylko dziób samolotu" - powiedział.
Ruch powietrzny nad Lagos jest duży ze względu na loty maszyn wykorzystywanych przez międzynarodowe kompanie naftowe do przewozu pracowników.
W Nigerii, bogatym w ropę naftową i najludniejszym kraju Afryki, ostatnia duża katastrofa lotnicza wydarzyła się w maju 2002 roku, kiedy rozbił samolot BAC 1-11-500. Zginęło wówczas ponad 100 osób.