Katastrofa rosyjskiego myśliwca Su‑27 na Morzu Czarnym. Trwają poszukiwania pilota
Podczas planowanego lotu rosyjskiego myśliwca wojskowego Su-27 doszło do katastrofy. Samolot zniknął z radarów nad Morzem Czarnym. Informację potwierdziła rosyjska agencja informacyjna TASS. Trwa akcja poszukiwawczo-ratownicza pilota maszyny.
26.03.2020 07:42
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Do incydentu nad Morzem Czarnym doszło w środę wieczorem. Pilot zaginionego myśliwca Su-27 brał udział w zaplanowanym locie. Maszyna zniknęła z radarów około godz. 20.10 czasu moskiewskiego. Po raz ostatni zlokalizowano ją 50 km od ukraińskiego miasta Teodozja.
"Kontynuowane są poszukiwania w strefie katastrofy. Samolot wpadł do morza, załoga jeszcze nie została znaleziona" – poinformowała agencja informacyjna TASS powołując się na źródło z kręgu rosyjskich służb.
W misji ratowniczej biorą udział dwa statki cywilne, ale akcja jest utrudniona ze względu na niekorzystne warunki atmosferyczne.
"W okolicy znajdują się dwa statki. Warunki pogodowe są niełatwe, temperatura wody wynosi 9 stopni Celsjusza, do tego dochodzą silne wiatry i fale. Widoczność jest słaba" – donosi TASS.
Poszukiwania mają być kontynuowane, dopóki istnieje nadzieja na znalezienie ocalałego pilota.
Zobacz też: Wielkie testy Rosji. Pokazali nowy samolot szturmowy
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.