Katastrofa kolejowa w Czechach. Pociąg wiózł łatwopalny gaz

Do zderzenia pociągów w miejscowości Svietec doszło w niedzielę około godziny 14.00. Jak poinformował rzecznik lokalnej straży pożarnej Lukasz Marvan, Jeden ze składów zapalił się, co stwarzało duże niebezpieczeństwo z uwagi, że jego ładunkiem był łatwopalny propan należący do spółki Unipetrol będącej własnością PKN Orlen. Na szczęście, na miejscu okazało się, że substancja nie stwarza zagrożenia wybuchem. Drugi pociąg przewoził węgiel.

Jak informują czeskie media, jeden z maszynistów miał zignorować nakaz zatrzymania się. W momencie zderzenia pociągi mogły poruszać się z prędkością około 50 km/h. Życia jednego z maszynistów nie udało się uratować, drugi został ranny i przetransportowano go do szpitala. Na razie brak informacji wysokości poniesionych wskutek wypadku strat. Miejsce katastrofy jest obecnie zabezpieczone i trwają badania specjalistów z Instytutu Kolejnictwa, którzy ustalają szczegółowy przebieg zdarzenia.