Katarzyna Lubnauer może stracić stanowisko. Konwencja Nowoczesnej w niedzielę

Według nieoficjalnych informacji PAP wynika, że na fotelu szefa Nowoczesnej Lubnauer może zastąpić Adam Szłapka. Poseł jest obecnie sekretarzem ugrupowania założonego przez Ryszarda Petru. W jesiennych wyborach do parlamentu zdobyło ponad 50 tys. głosów w Poznaniu - był to tym samym drugi najlepszy wynik w stolicy Wielkopolski.

Osoba zbliżona do Nowoczesnej twierdzi, że zmiana przewodniczącej jest podyktowana niezadowoleniem w partii. - Nie jesteśmy w miejscu, w którym wyobrażaliśmy sobie, że będziemy, gdy Katarzyna Lubnauer przejmowała stery od Ryszarda Petru. Z samodzielnej partii staliśmy się partią, która jest zależna od Platformy Obywatelskiej - przyznawał w rozmowie z PAP.

Z kolei szefowa Nowoczesnej zapewniła, że to od niej będzie zależało, czy w niedziele zostaną podjęte "jakiekolwiek decyzje personalne". Katarzyna Lubnauer zaznaczyła jednocześnie, że "podstawowym celem konwencji będzie podsumowanie wyborów parlamentarnych".

- Bardzo poważnie rozważam, co dalej i poważnie zastanawiam się, czy nie zrezygnować. Mam czas do niedzieli, by podjąć decyzję - dodała Lubnauer w rozmowie z RMF.

- To bardzo dobry moment na taką rozmowę, bo jesteśmy już po wszystkich wyborach. Jak zostawałam przewodniczącą Nowoczesnej, to moim głównym celem było przeprowadzenie przez trzy trudne elekcje partii będącej w trudnej sytuacji finansowej, jak i o pikujących sondażach, które przejęłam po poprzednim przewodniczącym - dodała Lubnauer.

Zgodnie ze statutem partii - konwencja jest zwoływana co najmniej raz na dwa lata. Do jej głównych zadań należą m.in. określenie podstaw ideowych i strategicznych kierunków działania Nowoczesnej

Podczas konwencji można również wybrać przewodniczącego partii. Kadencja szefa partii trwa 4 lata - a obecna zaczęła się jesienią 2017 roku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl