Katamaran zatonął na Wołdze. Zginęło 10 Rosjan
Tragicznie zakończyła się impreza zorganizowana na prywatnym katamaranie na Wołdze w pobliżu rosyjskiego Wołgogradu. Po zderzeniu z barką jednostka przewróciła się, a co najmniej 10 osób utonęło. Wśród nich lokalny polityk Dmitrij Chachalew.
Barka zderzyła się z katamaranem w nocy na wodach portu rzecznego na Wołdze, ok. 250 m od brzegu. Na pokładzie jednostki, która służyła do niedługich rejsów wycieczkowych, znajdowało się 16 osób. To o cztery więcej niż wynika z zezwolenia.
Trwa akcja ratunkowa: pięć osób wyłowiono, jedna jest poszukiwana.
Z ustaleń rosyjskich mediów jedną z ofiar śmiertelnych jest były deputowany wołgogradzkiej rady miejskiej Dmitrij Chachalew. To do niego należał katamaran to on znajdował się za sterami podczas wypadku - podał dziennik "Kommiersant".
Większość gości Chachalewa była nietrzeźwa, kiedy znalazła się w wodzie.
Echo Moskwy informuje, że przeciążenie nie było jedynym uchybieniem ze strony armatora. Jednostka nie miała świateł sygnalizacyjnych, kompletu zezwoleń.
Rosyjskie władze wszczęły śledztwo ws. przyczyn tragedii. Jednostkę już wydobyto z wody.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl