Karzaj: obce wojska w Afganistanie potrzebne na 5‑10 lat
W Afganistanie obce wojska będą potrzebne
jeszcze przez 5-10 lat - powiedział w Davos prezydent
tego kraju Hamid Karzaj. Ich obecność jest potrzebna do czasu
wzmocnienia instytucji afgańskich i osiągnięcia stabilizacji -
oświadczył prezydent na konferencji prasowej.
Stacjonujące w Afganistanie siły NATO liczą ok. 10 tys. żołnierzy z 37 krajów, w tym ok. 100 żołnierzy z Polski. W grudniu ministrowie spraw zagranicznych NATO przyjęli plan rozszerzenia misji pokojowej w Afganistanie na południe kraju. Mają tam być rozmieszczone Siły Wsparcia Bezpieczeństwa Afganistanu (ISAF) dowodzone przez NATO. Liczba żołnierzy zwiększy się o ok. 6 tys. Większość z nich będą stanowili Brytyjczycy i Kanadyjczycy.
W czwartek rząd brytyjski poinformował o wysłaniu do Afganistanu 3300 dodatkowych żołnierzy brytyjskich. Żołnierze sił NATO w Afganistanie otrzymają mandat utrzymywania pokoju - nie będą razem z żołnierzami amerykańskimi prowadzić działań antyterrorystycznych. Polska - jak się planuje - powinna objąć dowództwo wielonarodowych sił pokojowych NATO w Afganistanie w 2007 r.
31 stycznia w Londynie rozpocznie się konferencja krajów wspomagających Afganistan. Przewodniczyć jej będą wspólnie premier Wielkiej Brytanii Tony Blair, prezydent Afganistanu Hamid Karzaj i sekretarz generalny ONZ Kofi Annan.