Karnowski broni Morawieckiego. "Tak się nie robi"

Michał Karnowski skomentował niezręczną sytuację z udziałem Mateusza Morawieckiego. Były premier nie mógł dostać się na wiec Donalda Trumpa, został zatrzymany przez gwardię narodową. Karnowski odpowiedzialnością za zajście obarczył Telewizję Republika.

Mateusz Morawiecki nie mógł się dostać na wiec Donalda Trumpa
Mateusz Morawiecki nie mógł się dostać na wiec Donalda Trumpa
Źródło zdjęć: © Twitter
Justyna Lasota-Krawczyk

"Stacja, która zaprosiła premiera Mateusza Morawieckiego do USA, postawiła go w bardzo niezręcznej sytuacji. Sami w luksusach, na bankietach, a goście bez opieki. Tak się nie robi!" - napisał Karnowski na platformie X.

Dziennikarz dodał, że w ten sam sposób miała przebiegać wizyta Karola Nawrockiego w USA. "Ktoś tu gra na nową partię - starych liderów trzeba 'spalić'" - podsumował.

To kolejny raz w ciągu zaledwie dwóch dni, kiedy Michał Karnowski krytykuje konkurencyjną Telewizję Republika. W niedzielę dziennikarz prawicowej telewizji wPolsce 24 ostro skomentował fragment programu , w którego zapowiedzi pokazano "porwanie" i "brutalne przesłuchanie" Marcina Romanowskiego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Upadek Putina? Rosyjski opozycjonista mówi o bierności i strachu

Zamieszanie przed wiecem Trumpa

Mateusz Morawiecki chciał uczestniczyć w Waszyngtonie w wiecu Donalda Trumpa. Polski premier został jednak zatrzymany przez żołnierzy, którzy ochraniali wydarzenie. Były premier, nie mając żadnej legitymacji uprawniającej do wejścia, próbował udowodnić swoją tożsamość innymi sposobami.

Zdaniem reporterki, która zarejestrowała całe zajście, była to strona internetowej encyklopedii Wikipedia, na której zamieszczony jest dość obszerny wpis na temat byłego premiera oraz jego zdjęcia.

Oprócz Mateusza Morawieckiego, w zaprzysiężeniu Donalda Trumpa wezmą udział m.in. poseł PiS Przemysław Czarnek oraz europoseł Dominik Tarczyński. Na inauguracji prezydentury zabraknie jednak Andrzeja Dudy, który wybiera się na Światowe Forum Ekonomiczne w Davos. Jak wyjaśnił wiceszef KPRP Piotr Ćwik w rozmowie z PAP, nie ma tradycji, aby na zaprzysiężenie wybierała się głowa naszego państwa.

Źródło: X, WP Wiadomości

Źródło artykułu:WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (10)