Zaskakujące nagranie z Morawieckim. Tak chciał wejść na wiec Trumpa

Mateusz Morawiecki chciał uczestniczyć w Waszyngtonie w wiecu Donalda Trumpa. Polski premier został jednak zatrzymany przez żołnierzy, którzy ochraniali wydarzenie. Były premier nie mając żadnej legitymacji uprawniającej do wejścia próbował udowodnić swoją tożsamość innymi sposobami.

Mateusz Morawiecki miał problem z wejściem na wiec Trumpa
Mateusz Morawiecki miał problem z wejściem na wiec Trumpa
Źródło zdjęć: © PAP, X
oprac. TWA

Prezydent elekt Donald Trump wziął w niedzielę udział w przedinauguracyjnym wiecu w Waszyngtonie. W poniedziałek natomiast nastąpi oficjalna inauguracja jego prezydentury.

Wśród polityków i osobistości, które z tej okazji zjechały do amerykańskiej stolicy, znalazł się także były premier Mateusz Morawiecki. Polityk PiS nie miał najwyraźniej jednak oficjalnego zaproszenia na niedzielne wydarzenie, czy też dokumentu potwierdzającego tożsamość, gdyż przed wejściem został zatrzymany przez pilnujących bezpieczeństwa żołnierzy gwardii narodowej.

Morawiecki w Waszyngtonie

Zdarzenie zostało zarejestrowane przez znajdujących się na miejscu reporterów. Morawiecki nie został rozpoznany przez wojskowych, wobec czego próbował się legitymować w dość niestandardowy sposób.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Prezydentura Trumpa przyniesie przełom? "Będzie musiała"

Na nagraniu słychać, jak żołnierz pyta byłego premiera, czy ten "ma jakąś legitymacje, identyfikator?". Pada także pytanie, czy Morawiecki ma "kontakt do kogoś ważnego?".

Były premier postanowił poświadczyć swoją tożsamość pokazując legitymującej go osobie ekran swojego telefonu. Zdaniem reporterki, która zarejestrowała całe zajście, była to strona internetowej encyklopedii Wikipedia, na której zamieszczony jest dość obszerny wpis na temat byłego premiera oraz jego zdjęcia.

Czytaj więcej:

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (417)