"Karma dla bezdomnych zwierząt". Spółka Srebrna ujawniła swoje finanse za 2024 rok
Powiązana ze środowiskiem Prawa i Sprawiedliwości spółka Srebrna przedstawiła wyniki finansowe za ubiegły rok. Łączne przychody firmy okazały się rekordowe - sięgnęły 9,9 mln zł. Z kolei zysk był mniejszy niż w poprzednich latach. Jak co roku wśród wydatków znalazł się zakup karmy dla bezdomnych zwierząt.
Spółka Srebrna powstała w 1995 r. Została założona przez osoby związane z Porozumieniem Centrum, jej głównym udziałowcem została Fundacja Prasowa "Solidarność". W 2012 r. władze Fundacji udziały w spółce przekazały na rzecz Instytutu im. Lecha Kaczyńskiego założonego m.in. przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Od tej pory Instytut stał się większościowym udziałowcem spółki Srebrna (97 proc.).
Głównym przedmiotem działalności Srebrnej jest wynajem i zarządzanie nieruchomościami. Ale także drukowanie i wydawanie książek, gazet i czasopism.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Spotkanie Hołowni z Kaczynskim. Pełczyńska-Nałęcz komenuje
Od 2016 r. na czele Srebrnej stała Małgorzata Kujda, żona Kazimierza Kujdy - byłego prezesa Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, a zarazem wieloletniego bliskiego współpracownika Jarosława Kaczyńskiego. W ubiegłym roku zastąpił ją mąż.
W latach 1995-1998, 2008-2015 Kujda był już prezesem spółki. W czerwcu 2022 r. Sąd Okręgowy w Warszawie uznał go za kłamcę lustracyjnego i potwierdził, że był współpracownikiem SB. Kujda od wyroku złożył apelację. W 2025 r. Sąd Apelacyjny prawomocnie uznał Kujdę za kłamcę lustracyjnego, utrzymując w mocy orzeczenie w pierwszej instancji.
Rekordowe przychody spółki Srebrna
8 lipca w Krajowym Rejestrze Sądowym ukazało się najnowsze sprawozdanie finansowe za 2024 r.
Jak wynika z dokumentów spółki za 2024 r., przychody spółki wyniosły w sumie 9,9 mln zł. Z tego przychody netto wyniosły 8,7 mln zł, a przychody finansowe - 1,2 mln zł. Dla porównania w 2023 r. łączne przychody wyniosły 9,2 mln zł, a rok wcześniej - 8 mln zł.
Największe wpływy spółka otrzymała tytułem "przychodów ze sprzedaży produktów". Firma na co dzień wynajmuje powierzchnie biurowe w dwóch budynkach - przy ul. Srebrnej 16 i w Alejach Jerozolimskich 125/127.
...i rekordowe koszty
Spółka osiągnęła zysk netto w wysokości 555,6 tys. zł. W poprzednich latach były to większe kwoty. W 2023 r. - 1,7 mln zł, a w 2022 r. - 2 mln zł. Podobnie za rządów PiS. W latach 2018-2019 było to również 2 mln zł zysku netto.
Zysk za 2024 r. przeznaczono na wypłatę dywidendy dla akcjonariuszy proporcjonalnie do posiadanych przez nich udziałów.
Spółka przy rekordowych przychodach miała też rekordowe koszty - 8,6 mln zł. Z tego 2,3 mln zł wydano na wynagrodzenia. Ze sprawozdania wynika też, że Srebrna przeprowadziła "kompleksowe remonty powierzchni biurowych w budynku Al. Jerozolimskie 125/127", a "w budynku przy ul. Srebrnej 16 przeprowadzono remonty części wspólnych". Rozszerzono też system klimatyzacji.
Na koniec ubiegłego roku spółka zatrudniała 11 osób na umowę o pracę. W zarządzie, obok Kazimierza Kujdy, zasiada jeszcze Jacek Cieślikowski, wieloletni asystent prezesa Kaczyńskiego i radny PiS w Radzie Warszawy. W 2024 r. zarządowi wypłacono łącznie 478,8 tys. zł. Z kolei czteroosobowa Rada Nadzorcza otrzymała 144 tys. zł.
Znów wydatki na karmę dla zwierząt
Spółka po raz kolejny przeznaczyła ponad 10 tys. zł na "karmę dla bezdomnych zwierząt". W poprzednich latach wpisywano "karmę dla kotów". Nie od dzisiaj wiadomo, że zagorzałym miłośnikiem tych czworonogów jest prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Śledztwo ws. dwóch wież i spółki Srebrna
Przypomnijmy, że w lutym br. Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo ws. doprowadzenia austriackiego biznesmena Geralda Birgfellnera do niekorzystnego rozporządzenia mieniem wielkiej wartości poprzez wprowadzenie w błąd. Chodzi o plany budowy dwóch wieżowców na należącej do spółki Srebrna działce w Warszawie. Wcześniej 11 października 2019 r., czyli za rządów PiS, prokuratura wydała postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa.
W 2019 r. "Gazeta Wyborcza" ujawniła szczegóły zeznań austriackiego biznesmena Geralda Birgfellnera. "Zeznał w prokuraturze, że Jarosław Kaczyński nakłonił go do wręczenia 50 tys. zł dla księdza Sawicza z rady fundacji, która jest właścicielem spółki Srebrna. Chodziło o budowę drapacza chmur w Warszawie" - podawała wówczas "Wyborcza".
Śledztwo wzbudziło ogromne kontrowersje po przesłuchaniu wieloletniej współpracowniczki prezesa PiS Barbary Skrzypek. Przesłuchanie przeprowadzono 12 marca w związku ze śledztwem dotyczącym działalności spółki i planów budowy dwóch wieżowców na warszawskiej Woli.
Skrzypek była przesłuchiwana jako świadek. Trzy dni później zmarła. Udział w czynnościach procesowych brała prokurator Ewa Wrzosek, która zapewniła, że przebieg przesłuchania był spokojny i nie zgłoszono żadnych uwag ani zdrowotnych dolegliwości z wyjątkiem problemów z czytaniem bez okularów.
Politycy PiS, w tym lider partii Jarosław Kaczyński, uważali, że jest związek między przesłuchaniem Barbary Skrzypek a jej śmiercią. Na początku lipca prokuratura poinformowała, że bezpośrednią przyczyną zgonu był rozległy zawał serca, związany z przewlekłą niewydolnością krążenia.
Sylwester Ruszkiewicz, dziennikarz Wirtualna Polska