W wywiadzie dla dziennika Izwiestia zwierzchnik Kościoła greckokatolickiego na Ukrainie powiedział, że pierwsze kroki na drodze do pojednania uczyniono już w czerwcu 1997 roku. Wtedy to odbyło się pierwsze spotkanie biskupów dwóch największych Kościołów na Ukrainie oraz przedstawicieli Watykanu.
Huzar podkreślił znaczenie takiego rodzaju spotkań, dodając jednak, że lepsze stosunki łączą grekokatolików z niekanoniczną Ukraińską Cerkwią Prawosławną Kijowskiego Patriarchatu.
Zdaniem Huzara, rosyjska Cerkiew powinna odpokutować przede wszystkim przed Bogiem i samym sobą, a nie przed grekokatolikami za swą przychylność dla stalinowskiej akcji niszczenia Kościoła greckokatolickiego.
Cerkiew była narzędziem w rękach Stalina i wiele ówczesnych krytycznych wypowiedzi biskupów prawosławnych skierowanych przeciwko grekokatolikom było podyktowane odgórnymi instrukcjami - powiedział kardynał.(an)
