Kard. Dziwisz: państwo nie będzie zdrowe, gdy człowiek będzie chory
Człowiek, nawet pojedynczy, może zrobić
wiele, a na pewno więcej niż mu się wydaje. Nigdy państwo, rząd,
sejmy czy rady gminne nie będą zdrowe, jeśli człowiek będzie chory
- mówił w środę kard. Stanisław Dziwisz w homilii wygłoszonej
podczas mszy św. z okazji Święta Wniebowzięcia Najświętszej Marii
Panny w Sanktuarium Maryjnym w Ludźmierzu (Małopolska).
15.08.2007 | aktual.: 15.08.2007 21:12
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/msza-sw-w-katedrze-wojska-polskiego-6038708704731777g ) [
]( http://wiadomosci.wp.pl/msza-sw-w-katedrze-wojska-polskiego-6038708704731777g )
Msza św. w święto Wojska Polskiego
Wiele narzeka się na system, na państwo, na rządy, na układy czy po prostu na innych. Ale to, co jest pewne i co niewątpliwie zależy od nas, to my sami. Nigdy państwo, rząd, sejmy czy rady gminne, miasta czy wioski nie będą zdrowe, jeśli człowiek będzie chory. I dlatego byłoby dobrze wrócić dzisiaj do domów choćby z tym jednym gorącym przekonaniem: człowiek, nawet pojedynczy, może zrobić wiele, a na pewno więcej niż mu się wydaje. Zacznijmy od siebie, bo możemy naprawdę wiele - powiedział kard. Dziwisz.
Jak podkreślił, człowiek sam nigdy nie zrobi tyle, ile może zrobić wspólnie z drugim człowiekiem. Dlatego może przyszedł czas, by pomyśleć o wspólnocie, o spotykaniu się z tymi, którzy tak samo myślą jak ja. Bo jeśli ty jesteś uczciwy, jeśli nie kradniesz, jeśli modlisz się codziennie, jeśli nie wstydzisz się wiary, to zrobisz więcej dla innych, kiedy nie będziesz sam. Ale tylko pod warunkiem, że to będą ludzie, którzy myślą podobnie jak ty - przekonywał metropolita.
W czasach, kiedy każdy wydaje się żyć bardziej dla siebie, tym bardziej powinniśmy szukać ludzi tak samo wierzących. Bo inaczej wmówią nam, że już nie da się żyć po Bożemu, uczciwie, zgodnie z Ewangelią - przestrzegał.
Kard. Dziwisz przypomniał także "niezmienną logikę Boga", że "Bóg jest po stronie ubogich, słabych i biednych".
Z nieba widać więcej. Niech więc Maryja Wniebowzięta pomoże nam nie tylko pamiętać o zagrożeniach, wierzyć w siłę człowieka, pomóc się gromadzić z tymi, którzy tak myślą, jak my i wspierać ubogich; niech Maryja wyprosi nam przede wszystkim błogosławieństwo, by słowa z nieba zamienili w czyn na ziemi - mówił kard. Dziwisz.
Sanktuarium Matki Bożej Królowej Podhala w Ludźmierzu jest blisko związane z osobą Jana Pawła II, który odwiedził je w 1997 r., a wcześniej bywał tam jako metropolita krakowski.