Według gazety Jutarnji kierowca karawanu zaparkował na przedmieściach Zagrzebia, aby załatwić formalności związane z pogrzebem. Kiedy wrócił, samochodu a - co gorsze - zwłok już nie było.
Przedstawiciel firmy, która zajęła się karawanem, powiedział gazecie, że każdy źle zaparkowany samochód powinien być odholowany. Uznał jednak, że być może nie wypadało zabierać auta ze zwłokami w środku. (an)