PolitykaKarambol na DK10 w okolicy Torunia. W jednym z aut jechał szef MON Antoni Macierewicz

Karambol na DK10 w okolicy Torunia. W jednym z aut jechał szef MON Antoni Macierewicz

Do groźnej kolizji doszło w Lubiczu Dolnym. Uczestniczyło w nim osiem samochodów, w tym dwa z kolumny żandarmerii wojskowej. W jednym z aut jechał szef MON Antoni Macierewicz, który po kolizji przesiadł się innego pojazdu i udał się na galę tygodnika "wSieci" w Warszawie. - Ministrowi nic się nie stało - powiedział TVP Info rzecznik MON Bartłomiej Misiewicz. W kolizji brało udział 15 osób, trzy osoby zostały poszkodowane. Sprawą zajęła prokuratura.

Karambol na DK10 w okolicy Torunia. W jednym z aut jechał szef MON Antoni Macierewicz
Źródło zdjęć: © Bartosz Tocha Światowski

25.01.2017 | aktual.: 25.01.2017 21:39

- Do zdarzenia doszło przed godziną 18. Brały w nim udział toyota, audi, dwa pojazdy marki Renault, laweta i dwa samochody rządowe marki BMW - wyjaśniła portalowi ddtorun.pl Wioletta Dąbrowska z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.

Według świadków zdarzenia, wszystkie samochody zatrzymały się na czerwonym świetle na drodze w kierunku Warszawy. W ciąg aut, miały się wbić limuzyny żandarmerii wojskowej, które jechały ponad 130 km/h. Na odcinku drogi, na którym doszło do kolizji obowiązuje, w zależności od kierunku jazdy, prędkość 90 km/h lub 70 km/h.

"Jechali jak szaleni, nawet karetka pogotowia tak nie jeździ"

Świadkowie powiedzieli, że samochód z Antonim Macierewiczem jechał w kolumnie jako drugi i uderzył w auto BMW żandarmerii. - Jechali jak szaleni, nawet karetka pogotowia tak nie jeździ - wyjaśnił jeden z świadków w rozmowie z TVN24.

Do wypadku doszło przy zjeździe z autostrady A1 na drogę krajową nr 10 w Lubiczu Dolnym. Trzy osoby zostały ranne, jednym z poszkodowanych jest osoba z ministerialnej kolumny.

Według przedstawicieli straży pożarnej, na drodze panowały złe warunki atmosferyczne.

Kolizja samochodu z ministrem obrony narodowej Antonim Macierewiczem

W jednym z aut jechał szef MON. Antoni Macierewicz przebywał wcześniej w Toruniu w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej. Wracał z sympozjum "Oblicza dumy Polaków". Po kolizji przesiadł się innego auto żandarmerii wojskowej.

Jak napisał na Twitterze Joachim Brudziński, "Antoni Macierewicz jest cały i zdrowy". Szef MON uczestniczył po kolizji w gali tygodnika "wSieci", na której Jarosław Kaczyński został ogłoszony Człowiekiem Wolności w 2016 r.

wypadekpolicjadroga
Zobacz także
Komentarze (3316)