Kara za bycie Polakiem; płaćcie albo zdejmujcie
Kolejne kary za polskie nazwy ulic na Litwie. Tym razem za polskie tablice informacyjne sąd wymierzył karę 500 litów (ponad 600 zł) dyrektorce administracji samorządu wileńskiego Lucynie Kotłowskiej.
24.11.2011 | aktual.: 24.11.2011 13:23
Sąd ukarał za niewykonanie orzeczenia wileńskiego okręgowego sądu administracyjnego w sprawie usunięcia z domów tablic z nazwami ulic w języku polskim. Od decyzji sądu można się odwołać w ciągu jednego tygodnia. Administracja samorządu rejonu wileńskiego już zapowiedziała skorzystanie z tego prawa.
Polacy na Litwie od lat walczą o prawo do podwójnego nazewnictwa ulic w miejscowościach zwarcie przez nich zamieszkiwanych. Uważają, że gwarantuje im to konwencja ramowa o ochronie mniejszości narodowych, którą również Litwa ratyfikowała. Wcześniej kary pieniężne kilkakrotnie były wymierzane dyrektorowi administracji samorządu rejonu solecznickiego.
Podwójne nazwy ulic - po litewsku i po polsku - są m.in. w takich podwileńskich miejscowościach jak Pikieliszki, Jaszuny, Ejszyszki i Soleczniki. Polacy stanowią tam prawie 80% ogółu mieszkańców.