Kara śmierci dla zamachowca z Bali?
Kary śmierci dla Imama Samundry - jednego z głównych oskarżonych o zorganizowanie i przeprowadzenie zamachów terrorystycznych na wyspie Bali - zażądali indonezyjscy prokuratorzy.
28.07.2003 | aktual.: 28.07.2003 10:09
Samundra, który powiedział swoim obrońcom, że przyjmie wyrok śmierci, przyznał się do udziału w atakach na klub nocny w miejscowości Kuta, w których zginęły 202 osoby, w większości zagraniczni turyści. Ale zaprzeczył on swojej kierowniczej roli w operacji.
33-letni informatyk jest oskarżony o zorganizowanie i przeprowadzenie ataków terrorystycznych, których efektem były ofiary śmiertelne.
Podczas procesu Samundra powiedział, że zabijanie "niewiernych z krajów uciskających i ich sojuszników" jest usprawiedliwione zgodnie z nauczaniem islamu. Według prokuratorów, zamachowcami kierowała chęć zemsty na USA i ich sojusznikach.
Samundra jest jednym z czterech głównych podejrzanych o zorganizowanie zamachów. Prokuratorzy zażądali także kary śmierci dla Amroziego, pierwszego z oskarżonych, który trafił do sądu. Wyrok w tym procesie ma być ogłoszony 7 sierpnia.
Władze Indonezji oskarżają o zamachy islamistyczną organizację Dżimah Islamija, która utrzymuje kontakty z Al-Kaidą. W związku z zamachami na Bali, do których doszło 12 października 2002 roku, aresztowano ponad 30 osób.