Kanonizacja Jana Pawła II 

- Byli kapłanami, biskupami i papieżami XX wieku. Poznali jego tragedie, ale nie byli nimi przytłoczeni - powiedział o Janie Pawle II i Janie XXIII papież Franciszek w homilii wygłoszonej podczas mszy kanonizacyjnej w Watykanie. Wcześniej, o godz. 10:15 papież ogłosił swoich poprzedników świętymi.

Na mszę kanonizacyjną na plac św. Piotra przybyło prawie milion wiernych - takie dane podał Watykan.

(WP.PL, TVN24, mg)

Dla wiernych na placu św. Piotra zabrakło miejsca już wczesnym rankiem. Pielgrzymów zaczęto wpuszczać o godzinie 5.30. Dwie godziny później całe dostępne miejsce przed bazyliką było zapełnione. Prowadzącą do placu św. Piotra ulicę via della Conciliazione także szczelnie wypełnili ludzie.

Papież Franciszek ogłosił Jana XXIII i Jana Pawła II świętymi o godz. 10:15. Wygłoszenie formuły kanonizacyjnej przez papieża było kulminacyjnym punktem uroczystości na placu św. Piotra w Watykanie.

Podczas mszy kanonizacyjnej drugie czytanie (z Pierwszego Listu świętego Piotra Apostoła) zostało wygłoszone po polsku. Na placu św. Piotra zabrzmiały po polsku między innymi następujące słowa: "Radujcie się, choć teraz musicie doznać trochę smutku przez różnorodne doświadczenia. Przez to wartość waszej wiary okaże się o wiele cenniejsza od zniszczalnego złota".

Niedzielna kanonizacja Jana Pawła II i Jana XXIII to jedno z największych wydarzeń w historii współczesnego Kościoła powszechnego.

W homilii papież Franciszek nazwał Jana XXIII i Jana Pawła II "ludźmi mężnymi". - Złożyli Kościołowi i światu świadectwo dobroci Boga i Jego miłosierdzia - powiedział papież. - Byli kapłanami, biskupami i papieżami XX wieku. Poznali jego tragedie, ale nie byli nimi przytłoczeni. Silniejszy był w nich Bóg; silniejsza była w nich wiara w Jezusa Chrystusa, Odkupiciela człowieka i Pana historii. Silniejsze było w nich miłosierdzie Boga - dodał Franciszek.

Razem z papieżem Franciszkiem mszę, nazwaną już kanonizacją stulecia, koncelebrowało ponad 100 kardynałów i około tysiąca biskupów. Na placu św. Piotra pojawił się też Benedykt XVI.

"Niech ci obaj nowi święci pasterze Ludu Bożego wstawiają się za Kościołem, aby w ciągu dwóch lat procesu synodalnego był on posłuszny Duchowi Świętemu w posłudze duszpasterskiej dla rodziny. (...) Niech nas obaj nauczą, byśmy nie gorszyli się ranami Chrystusa, abyśmy wnikali w tajemnicę Bożego Miłosierdzia, które zawsze żywi nadzieję, zawsze przebacza, bo zawsze miłuje" - fragment homilii papieża Franciszka wygłoszonej podczas mszy kanonizacyjnej w Watykanie.

Na zdjęciu papież Franciszek przyjmuje relikwie papieża Polaka z rąk uzdrowionej przez Jana Pawła II Kostarykanki, Floribeth Mory Diaz.

Plac św. Piotra w dniu kanonizacji Jana Pawła II i Jana XXIII szybko zapełnił się pielgrzymami z całego świata. Na kilka godzin przed mszą kanonizacyjną zabrakło miejsca dla nieustannie napływających tłumów.

Przed Bazylikę Św. Piotra w asyście policji przed kanonizacją podjeżdżały oficjalne delegacje, wśród nich prezydent Bronisław Komorowski z małżonką Anną. Para prezydencka zajęła honorowe miejsca w pobliżu głównego ołtarza znajdującego się przed bazyliką.

Na watykańskim placu było wielu Polaków, ale nad tłumem można było dostrzec również flagi brazylijskie, włoskie, hiszpańskie, francuskie, amerykańskie czy kanadyjskie.

Na miejscu obecni byli premier Donald Tusk wraz z małżonką oraz między innymi byli prezydenci Lech Wałęsa i Aleksander Kwaśniewski razem z żonami, marszałkowie sejmu i senatu Ewa Kopacz i Bogdan Borusewicz.

Punktualnie, o godz. 10 na placu św. Piotra rozpoczęła się msza święta, podczas której Ojciec Święty Franciszek kanonizował papieży Jana Pawła II i Jana XXIII.