Kaniewski: nie rozważam podania się do dymisji
Minister skarbu Zbigniew Kaniewski oświadczył dziennikarzom, że na razie nie rozważa możliwości podania się do dymisji. W środę w Sejmie rozpoczęła się debata nad wotum nieufności dla Kaniewskiego.
28.04.2004 | aktual.: 28.04.2004 14:47
"Czy po tej debacie poda się pan do dymisji?" - pytali Kaniewskiego dziennikarze. "To nie jest mój pomysł. Na razie nie rozważam takich możliwości" - odpowiedział.
Do odwołania ministra potrzeba 231 głosów. Sekretarz klubu SLD Wacław Martyniuk oświadczył dziennikarzom, że "nikt z SLD nie zagłosuje za odwołaniem swojego ministra". Głosowanie nad wnioskiem o odwołanie ministra - w piątek.
Wniosek o odwołanie Kaniewskiego złożyli posłowie PiS, PO i PSL. Szef klubu PiS Ludwik Dorn argumentował, że powodem wniosku o odwołanie ministra są przede wszystkim "uzasadnione obawy", że w wyniku działań rządu Skarb Państwa utraci kontrolę nad PKN Orlen.
