Kandydatom do Sądu Najwyższego grożą dyscyplinarki. "Naruszyli godność zawodu"
Adwokat Marcin Smoczyński złożył wniosek o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego wobec swoich 8 kolegów z warszawskiej palestry, którzy kandydują do SN. Środowisko sędziowskie pozostaje jednak podzielone w tej sprawie.
- Adwokaci kandydujący do Sądu Najwyższego naruszyli godność zawodu. Firmują i wykorzystują zmiany w ustawie o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz SN, które godzą w krajowy porządek prawny - powiedział w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Smoczyński. Adwokat twierdzi, że chodzi o to, by wymienić skład Sądu Najwyższego mimo merytorycznych przesłanek.
W środowisku prawniczym nie ma zgodności, czy kandydaci do SN zasługują na kary dyscyplinarne. Zwolennicy sankcji wobec adwokatów podkreślają, że aspirujący do sędziowskiej togi sprzeniewierzyli się ślubowaniu adwokackiemu, w którym przyrzekali, że będą przyczyniać się ze wszystkich sił do ochrony praw i wolności obywatelskich oraz umocnienia porządku prawnego Rzeczpospolitej Polskiej.
Przeciwnicy nie widzą natomiast podstaw do ukarania adwokatów i wskazują, że postępują oni zgodnie z ustawą.
- To kompletne nieporozumienie. To również przykład wykorzystywania sądownictwa dyscyplinarnego do zwalczania adwokatów odmiennie myślących - twierdzi Andrzej Nogal, kandydat na sędziego Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN.
Źródło: "Rzeczpospolita"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl