Kandydat PiS na prezydenta Tarnowa zrezygnował. Wycofał się w ostatniej chwili
Kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Tarnowa (woj. małopolskie) poinformował o swojej decyzji w mailu. Jak twierdzą jego partyjni koledzy, wiadomość wyglądała na napisaną naprędce.
Nominacja dla Janusza Gładysza miała zostać ogłoszona w zeszły piątek podczas spotkania regionalnych działaczy. Niedoszły kandydat nie pojawił się jednak na wspomnianym zebraniu. Wkrótce potem okazało się, że zrezygnował ze startu. Kolegów i koleżanki z partii poinformował o tym w krótkim mailu, wysłanym w ostatniej chwili.
Jako pierwszy o sprawie poinformował "Dziennik Polski”, powołując się na swoje źródła w PiS. Dziennikarze dotarli do wiadomości, w której roiło się od literówek, a jej kompozycja wskazywała, że została napisana w pośpiechu.
W liście skierowanym do członków zarządu okręgowego PiS, biznesmen żali się, że od połowy 2017 roku wielokrotnie prosił o spotkanie z szefem partyjnych struktur Włodzimierzem Bernackim, jednak ten nie znalazł dla niego czasu. Jak donosi informator "Gazety Krakowskiej", regionalni liderzy mieli sugerować Gładyszowi konsultowanie z nimi każdej podejmowanej decyzji, a także narzucać kandydatów na zastępców prezydenta.
Zobacz także: Posłowie boją się obywateli
Źródło: "Dziennik Polski"/"Gazeta Krakowska"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl