Kandydaci PO do komisji śledczej ws. śmierci Blidy
Danuta Pietraszewska, Tomasz Tomczykiewicz, Mirosława Nykiel i Wojciech Wilk - tych posłów wymienia szef klubu PO Zbigniew Chlebowski jako kandydatów PO do komisji śledczej, która ma wyjaśnić okoliczności śmierci Barbary Blidy.
Ostateczne decyzje ws. kandydatur ma podjąć prezydium klubu Platformy w przyszłym tygodniu.
Chlebowski powiedział na konferencji prasowej, że PO, LiD i PSL najprawdopodobniej porozumieją się co do tego, aby każda z komisji śledczych funkcjonowała w 7-osobowym składzie: 3 osoby z PO, 2 z PiS i po jednej z LiD i PSL.
Szef klubu PO skrytykował wypowiedź posłanki PiS Barbary Kempy, która stwierdziła, że samobójcza śmierć Barbary Blidy to jedynie epizod w olbrzymiej aferze węglowej, która dotknęła Górny Śląsk.
Oburzają mnie słowa polityków Prawa i Sprawiedliwości, którzy śmierć znanej byłej posłanki sprowadzili do miana epizodu. I mówią to politycy, którzy bardzo często odwołują się do zacnych i szlachetnych zasad i reguł postępowania - powiedział Chlebowski.
Podkreślił, że komisja śledcza musi powstać jak najszybciej i wyjaśnić nie tylko okoliczności śmierci Barbary Blidy, ale również mechanizmy funkcjonowania Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Chlebowski ocenił, że komisja może przyczynić się do wyjaśnienia tzw. afery węglowej, z którą - jak stwierdził - "politycy Prawa i Sprawiedliwości i minister Ziobro nie potrafili sobie poradzić przez dwa lata swoich rządów".
Skrytykował postulat PiS, aby w uchwale powołującej komisję śledczą poszerzyć zakres jej prac o wyjaśnianie afery węglowej. Zarzucił politykom PiS, że chcą utrudnić powstanie komisji. Widać, że mają obawy, że coś tak naprawdę chcą ukryć - ocenił Chlebowski.
Przypomniał, że Trybunał Konstytucyjny zakwestionował uchwałę powołującą tzw. komisję śledczą bankową ze względu na zbyt szeroki zakres prac sformułowany w uchwale. Podkreślił, że projekt uchwały powołującej komisję śledczą ws. śmierci Blidy pozytywnie zaopiniowało sejmowe biuro legislacyjne.
Chlebowski nie wykluczył, że uchwała powołująca komisję będzie głosowana jeszcze w czwartek, ale - mówił - wszystko zależy od tempa prac Komisji Ustawodawczej, która zbiera się w czwartek o godz. 15 i ma pracować nad poprawkami zgłoszonymi do projektu uchwały.
Za mało prawdopodobne uznał natomiast ukonstytuowanie się komisji jeszcze w czwartek. Szef klubu PO uważa, że stanie się to raczej w przyszłym tygodniu.