Kanclerz Niemiec ostrzega. "Musimy jasno powiedzieć"
Kanclerz Niemiec Friedrich Merz zapowiedział w Bundestagu, że Niemcy i całą "zachodnią wspólnotę wartości" czekają poważne wyzwania. Podkreślił, że polityka zagraniczna i wewnętrzna są dziś nierozerwalnie powiązane.
Co musisz wiedzieć?
- Kanclerz Friedrich Merz podczas wystąpienia w Bundestagu ostrzegł, że Niemcy oraz zachodnia wspólnota wartości stoją przed jednym z najtrudniejszych okresów w najnowszej historii.
- Merz zapowiedział reformy w polityce podatkowej, systemie ubezpieczeń społecznych oraz wsparcie dla przemysłu poprzez inwestycje i ulgi energetyczne.
- W niemieckim parlamencie trwa debata budżetowa, a w czwartek Bundestag wybierze sędziów Federalnego Trybunału Konstytucyjnego, co budzi silne podziały polityczne.
W środę w Bundestagu kanclerz Niemiec Friedrich Merz podkreślił, że zarówno jego kraj, jak i cała zachodnia wspólnota wartości, muszą przygotować się na trudny czas.
- Musimy jasno powiedzieć, że jako kraj stoimy w obliczu jednego z najtrudniejszych etapów w naszej najnowszej historii. Dotyczy to nie tylko Niemiec, ale całej zachodniej wspólnoty wartości - oświadczył Merz. Kanclerz zaznaczył, że nie da się już "osobno pochodzić do polityki zagranicznej i wewnętrznej".
Jakie reformy planuje kanclerz Merz dla niemieckiej gospodarki?
Friedrich Merz poinformował, że w ostatnich dniach prowadził rozmowy ze związkami zawodowymi, stowarzyszeniami pracodawców oraz przedstawicielami przemysłu. Wszyscy wyrażali zaniepokojenie przyszłością swoich firm.
Sikorski postawił sprawę jasno. "Uzgadniane z premierem"
Merz zapowiedział, że zamierza rozwiązywać te problemy poprzez reformy podatkowe, zmiany w systemie ubezpieczeń społecznych, nowe inwestycje, ograniczenie regulacji oraz ulgi przy produkcji energii.
Kanclerz wezwał wszystkie frakcje parlamentarne do współpracy nad reformą państwa opiekuńczego. Celem – jak podkreślił – nie jest "demontaż państwa opiekuńczego, ale utrzymanie go w stanie w jakim naprawdę go potrzebujemy".
Merz mierzy się ostatnio z krytyką Alternatywy dla Niemiec (AfD), która zarzuca mu zbyt duże skupienie na sprawach zagranicznych.
W środę w Bundestagu obecny był także szef niemieckiej dyplomacji Johann Wadephul, który przyleciał z Nowego Jorku, gdzie trwa 80. sesja Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Po południu miał wrócić do USA.
W parlamencie trwa debata nad budżetem na kolejny rok, a w czwartek Bundestag zajmie się wyborem sędziów do Federalnego Trybunału Konstytucyjnego. To temat, który – jak podkreśla Polska Agencja Prasowa – wywołuje silne podziały polityczne i ideologiczne.