Donald Trump chwali Niemcy, atakuje ONZ
W swoim przemówieniu przed Zgromadzeniem Ogólnym ONZ prezydent USA pochwalił Niemcy, m.in. za zmiany w polityce migracyjnej. Ostro krytykował ONZ i partnerów z NATO.
Prezydent USA Donald Trump wystąpił we wtorek na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku, mocno krytykując tę organizację. W prawie godzinnym, utrzymanym w ostrym tonie przemówieniu kilka ciepłych słów znalazł jednak dla Niemiec i nowego rządu w Berlinie.
Jak mówił, za rządów kanclerza Friedricha Merza Republika Federalna Niemiec porzuciła "chory kurs" w polityce migracyjnej i energetycznej. – Postawili na zielone i zbankrutowali – powiedział, nawiązując do poprzedniej koalicji rządowej z udziałem socjaldemokratycznej SPD, Zielonych i liberalnej FDP. – A nowe kierownictwo (...) przyszło i wrócili do paliw kopalnych oraz energii jądrowej, co jest dobre – powiedział Trump.
Spór o ambasadorów. "Sikorski używa systemu PiS"
Słowa prezydenta USA zostały w ONZ odebrane jako docinek wobec byłej minister spraw zagranicznych Niemiec Annaleny Baerbock z Zielonych, która była obecna na sali obrad. Baerbock, jako nowa przewodnicząca Zgromadzenia Ogólnego ONZ, udzieliła Trumpowi głosu. O kanclerzu Merzu prezydent USA wielokrotnie i poza debatą ONZ wypowiadał się z uznaniem, nazywając go "bardzo wielkim przywódcą".
Trump krytykuje ONZ
Podczas swojego pierwszego od powrotu do Białego Domu przemówienia przed Zgromadzeniem Ogólnym ONZ prezydent USA zarzucił Organizacji Narodów Zjednoczonych brak wsparcia dla jego wysiłków na rzecz zawarcia szeregu porozumień pokojowych, m.in. w Strefie Gazy i na Ukrainie. – Jaki jest cel Organizacji Narodów Zjednoczonych? – pytał Trump. – Ma ona ogromny potencjał, ale nie jest nawet bliska jego wykorzystania.
– ONZ nie tylko zbyt rzadko rozwiązuje problemy, które powinna rozwiązywać, ale wręcz tworzy nowe, które my musimy rozwiązywać – powiedział podczas debaty generalnej z udziałem ponad 140 szefów państw i rządów krajów ONZ.
Prezydent USA obarczył ONZ m.in. odpowiedzialnością za niekontrolowaną imigrację. – ONZ wspiera ludzi, którzy nielegalnie wjeżdżają do Stanów Zjednoczonych, a potem musimy ich stamtąd wyprowadzać – mówił Trump, który znany jest ze swojego twardego stanowiska wobec migrantów, którzy nielegalnie przekraczają granicę USA i ubiegają się o azyl.
"Wstrzymać zakupy energii z Rosji"
W swoim przemówieniu Trump wezwał także do Europejczyków do natychmiastowego zaprzestania zakupu ropy z Rosji. – Muszą natychmiast wstrzymać wszelkie zakupy energii z Rosji – powiedział Trump. – W przeciwnym razie wszyscy tracimy dużo czasu.
Skrytykował sojuszników z NATO za to, że "niewystarczająco ograniczyli zużycie rosyjskiej energii".
Chinom i Indiom zarzucił współfinansowanie rosyjskiej wojny napastniczej w Ukrainie. Chiny i Indie są sojusznikami Rosji, a kupując rosyjską ropę oba państwa udzielają najważniejszego wsparcia rosyjskiej machiny wojennej – powiedział Trump.
27 państw Unii Europejskiej już w 2022 roku, po rosyjskiej inwazji na Ukrainę, wprowadziło zakaz importu rosyjskiej ropy. Wyjątki dotyczą Słowacji i Węgier, które nadal otrzymują ropę z Rosji przez rurociąg "Przyjaźń".
Komisja Europejska zaproponowała ostatnio nowy pakiet sankcji wobec Rosji. Wcześniej Trump zadeklarował gotowość do zaostrzenia sankcji wobec Rosji pod warunkiem, że wszyscy sojusznicy z NATO zaprzestaną zakupu rosyjskiej ropy.
Jak relacjonuje AFP, podczas pierwszego wystąpienia Trumpa przed ONZ w 2018 r. inni przywódcy śmiali się z republikanina, ale tym razem jego frontalny atak na globalną organizację i sojuszników USA spotkał się z niemal całkowitą ciszą.