Kanclerz mówił o "porażce Rosji". Zacharowa zareagowała w swoim stylu

W środę w Davos kanclerz Niemiec Olaf Scholz mówił, że "polityka imperialna Rosji poniosła całkowitą porażkę". Zapewniał, że Berlin będzie wspierał Kijów "tak długo, jak będzie trzeba". Maria Zacharowa, kontrowersyjna rzeczniczka rosyjskiego MSZ, skomentowała jego wypowiedź w swoim stylu: lapidarnie i obraźliwie.

Maria Zacharowa
Maria Zacharowa
Źródło zdjęć: © East News | Russian Foreign Ministry Press Service

19.01.2023 | aktual.: 19.01.2023 11:09

Kanclerz przemawiał na Forum Ekonomiczne w szwajcarskim Davos. Podkreślił, że Niemcy wsparły dotychczas walczącą Ukrainę kwotą ponad 12 mld euro i będą kontynuować pomoc, w tym militarną, uczestnicząc również w odbudowie zaatakowanego przez Rosję kraju.

- Prywatny sektor będzie pełnił kluczową rolę w odbudowie Ukrainy – stwierdził Scholz, wyrażając przekonanie, że wiele niemieckich firm będzie nią zainteresowanych.

"Wada wrodzona"

Słowa o "porażce rosyjskiej polityki imperialnej" widocznie rozeźliły Marię Zacharową. Rzeczniczka MSZ Rosji skomentowała je krótko na swoim kanale na Telegramie: "Wrodzona ułomność Scholza".

"Każdy kraj powinien podjąć suwerenną decyzję"

W środę Reuters podał, powołując się na swoje źródła, że Niemcy nie zezwolą na eksport swoich czołgów Leopard 2 na Ukrainę, o ile swoich czołgów nie wyślą tam USA. Te doniesienia skomentowała rzeczniczka Białego Domu Karin Jean-Pierre.

- Prezydent (Joe Biden) uważa, że każdy kraj powinien sam podjąć suwerenną decyzję o tym, jaką pomoc w zakresie bezpieczeństwa i jakiego rodzaju sprzęt jest gotowy dostarczyć Ukrainie - oświadczyła.

Dodała, że "solidarność narodów" we wspieraniu Ukrainy jest oczywista, jednak "jest to decyzja każdego kraju".

Jednocześnie rzeczniczka Białego Domu przypomniała, że USA są "największym dostawcą" uzbrojenia i pomocy humanitarnej dla Ukrainy.

Źródło: PAP/Telegram/Reuters

Zobacz także