Kancelaria prezydenta rezygnuje z kelnerów
Prezydenckim ministrom i ich gościom kelnerzy nie będą już przynosili kawy i cateringu. To wynik oszczędności w kancelarii prezydenta – dowiedział się serwis internetowy tvp. info.
10.05.2009 | aktual.: 10.05.2009 21:03
Kelnerzy znikną tylko z części kancelaryjnej, a nie z gabinetu samego prezydenta. Oznacza to, że nadal będą obsługiwali Lecha Kaczyńskiego i jego gości. Ale już prezydenccy ministrowie będą musieli pić kawę parzoną przez sekretarki.
– W kancelarii trwa szukanie możliwości obcięcia wydatków. W wyniku rządowych cięć mamy bowiem mniej pieniędzy. Na pierwszy ogień mają pójść właśnie kelnerzy – mówi tvp.info jeden z urzędników w kancelarii.
W tym roku budżet Kancelarii Prezydenta jest na tym samym poziomie, co ubiegłoroczny, ale o 30 milionów mniejszy, niż wnioskowali urzędnicy Lecha Kaczyńskiego. Szef kancelarii prezydenta Piotr Kownacki tłumaczył podczas debaty nad budżetem, że bez zwiększenia środków nie uda się przeprowadzić koniecznych remontów budynków, z których korzysta głowa państwa.