Kanada. Tragiczne skutki rekordowych upałów
W kanadyjskiej Kolumbii Brytyjskiej od kilku dni utrzymują się rekordowe upały. W wielu miejscach temperatura przekroczyła 45 stopni Celsjusza, bijąc tym samym rekordy gorąca notowane dotąd w Kanadzie. Tak duży skwar przyczynił się już do śmierci 230 osób.
W Kanadzie na ogół panuje chłodny klimat, dlatego fala upałów w tym kraju jest dla mieszkańców wyjątkowo trudna do zniesienia. Kanadyjczycy przywykli raczej do tego, że latem temperatury utrzymują się na umiarkowanym poziomie. Wiele domów nie posiada nawet klimatyzacji, dlatego niektórzy na czas największych upałów przenieśli się do klimatyzowanych hoteli lub do specjalnie przygotowanych schłodzonych hal.
Fala rekordowych temperatur zaczęła się w Kolumbii Brytyjskiej w piątek 25 czerwca. Większość ofiar to osoby starsze lub borykające się z chorobami przewlekłymi.
- Od początku fali upałów koronerzy w Kolumbii Brytyjskiej odnotowali znaczny wzrost liczby zgonów, w przypadku których podejrzewa się, że przyczynił się do nich ekstremalny upał - napisała w oświadczeniu koronerka Lisa Lapointe. Śledczy będą teraz badać, czy rzeczywiście to wysoka temperatura była przyczyną zgonów.
Zobacz też: obowiązkowy spis pieców i kominków. Nie warto ukrywać kopciucha, ekspert tłumaczy
Kanada. Trwa akcja pomocy najbardziej narażonym na upały
Eksperci przestrzegają przed zbyt długim przebywaniem na zewnątrz. Organizacje charytatywne prowadzą też akcje pomocy dla tych, którzy nie mają gdzie się schronić przed upałem, rozdając bezdomnym wodę i żywność.
Zdaniem meteorologów, wysokie temperatury na zachodzie Kanady mogą się jeszcze utrzymać do piątku.
Źródło: tvn24.pl/CNN
