Kamiński: okaże się czy ciepłe gesty wobec Rosji przyniosą rezultaty
Michał Kamiński liczy na to, że po wizycie premiera Donalda Tuska w Moskwie będzie można ocenić, czy ciepłe gesty nowego rządu wobec Rosji przyniosą rezultaty.
08.02.2008 | aktual.: 08.02.2008 09:10
Minister w kancelarii prezydenta zaznaczył, że jest to pierwsza wizyta polskiego szefa rządu w Moskwie od sześciu lat, co wskazuje że ochłodzenie stosunków z Rosją trwają znacznie dłużej, niż od początku trwania rządów PiS.
Polityk powiedział, że PO samo przeczy swoim dotychczasowym opiniom na temat polityki zagranicznej prowadzonej przez PiS. Jak powiedział gość Programu Trzeciego Polskiego Radia, sam premier Tusk przyznał niedawno, że w polityce wobec Rosji potrzebna jest tylko niewielka korekta.
Michał Kamiński uważa, że najważniejszym tematem, jaki powinien się pojawić podczas rozmów w Moskwie jest sprawa tarczy antyrakietowej. Jak powiedział polityk, premier powinien wyraźnie powiedzieć, że Rosja nie ma prawa ingerować w nasze rozmowy z innymi partnerami - w tym przypadku z USA.
Gość radiowej Trójki dodał, że podczas rozmów na szczycie powinna zostać poruszona także kwestia rosyjskiego embarga na polskie mięso.
Minister w Kancelarii Prezydenta powiedział, że Donald Tusk dość długo rozmawiał z Lechem Kaczyńskim o swoim wyjeździe do Rosji. Pan prezydent określił najważniejsze kierunki w polityce wobec Rosji a premier zgodził się z głową państwa - dodał Kamiński. Premier poprosił też o obecność przedstawiciela Kancelarii Prezydenta podczas wizyty w Moskwie.