Oczy świata nie tylko skierowane na Karola. Jeszcze jedna koronacja
Po namaszczeniu i koronacji króla Wielkiej Brytanii Karola III, namaszczona i koronowana została małżonka Kamila.
Kamila została koronowana, pochodzącą z 1911 r., koroną Marii Teck i był to pierwszy przypadek od prawie 300 lat, by małżonka monarchy użyła już istniejącej korony, a nie specjalnie wykonanej na tę okazję. Korona została nieco zmodyfikowana.
Z kolei nowo koronowany król Wielkiej Brytanii Karol III został intronizowany oraz przyjął przysięgę wierności od arcybiskupa Canterbury Justina Welby'ego oraz następcy tronu, księcia Williama.
Ta część ceremonii koronacyjnej została zmodyfikowana. W przeszłości przyklękali przed monarchą i przysięgali mu wierność wszyscy członkowie rodziny królewskiej oraz Izby Lordów, jednak teraz zrobił to tylko arcybiskup Canterbury w imieniu Kościoła Anglii oraz następca tronu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Welby wezwał natomiast zgromadzonych w świątyni oraz oglądających transmisję, by dołączyli się do tej przysięgi, mówiąc: "Przysięgam, że dochowam wierności Waszej Królewskiej Mości oraz Waszym dziedzicom i następcom zgodnie z prawem. Tak mi dopomóż Bóg".
Po zakończeniu ceremonii w Opactwie Westminsterskim królewska para wsiadła do złotej karety koronacyjnej, którą wróciła do Pałacu Buckingham. Pochodząca z 1762 r. złota kareta była używana we wszystkich koronacjach od prawie 200 lat, ale Karol i Camilla zdecydowali się nią jechać tylko w drodze powrotnej, zaś do Opactwa Westminsterskiego udali się najnowszą z istniejących, która jest znacznie wygodniejsza.
Parada wraca tą samą drogą, ale jest znacznie liczniejsza, bo za złotą karetą jadą w innych karetach lub samochodach pozostali członkowie rodziny królewskiej, zaś przed nimi i za nimi idzie około 5000 żołnierzy. Większy jest także deszcz, który niemal przez całą sobotę para w Londynie.