Kamera przyłapała złodzieja na... kradzieży kamery
Policjanci z wydziału kryminalnego komendy na warszawskich Bielanach zatrzymali 17-letniego Piotra K. pod zarzutem dokonania kradzieży kamery monitoringu z windy bloku na jednym z osiedli. Kamera była warta prawie 2000 złotych. Przestępstwo zarejestrowały inne kamery.
31.12.2009 06:42
Piotr K. był wtedy z dwoma kolegami. Jeden z nich był mieszkańcem bloku, z którego 17-latek ukradł kamerę. Później sprawca tłumaczył, że był nietrzeźwy i to z powodu zbyt dużej ilości wypitego alkoholu dopuścił się tej zuchwałej kradzieży. System kamer monitoringu spisał się w tym wypadku na piątkę. Kamery zamontowane w innych częściach klatki schodowej zarejestrowały dokładny wizerunek sprawcy. Dzięki temu nie było wątpliwości kto dokonał tej kradzieży.
Kryminalni już następnego dnia po otrzymaniu materiałów sprawy zapukali do mieszkania Piotra K. Sprawca został zatrzymany. Jak się okazało już wcześniej miał problemy z prawem.
Piotr K. po przesłuchaniu usłyszy zarzut kradzieży kamery o wartości prawie 2000 złotych. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę nawet do 5 lat pozbawienia wolności.