Kamela-Sowińska o zatrzymaniu Jamrożego
Była minister skarbu Aldona Kamela-Sowińska uważa, że Władysławowi Jamrożemu mogą zostać postawione zarzuty o działanie na szkodę spółki. Jamroży, były prezes PZU SA, został w poniedziałek zatrzymany przez CBŚ.
28.05.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Były prezes PZU SA, Władysław Jamroży, został zatrzymany przez CBŚ w związku ze śledztwem w sprawie nieprawidłowości w PZU SA. Z informacji PAP wynika, że Jamroży podejrzewany jest o działanie na szkodę PZU SA.
Kamela-Sowińska, wtorkowy gość Radia Zet, pytana jakie zarzuty mogą być postawione Jamrożemu, odparła, że niewątpliwie będzie to zarzut działania na szkodę spółki. Dodała, że chodzi przede wszystkim o niegospodarność w dużej skali.
To jest nabywanie nieruchomości po wielokrotnie zawyżonej wartości w stosunku do wartości rynkowej, budowanie centrum przy rondzie ONZ w Warszawie (nowa siedziba Grupy PZU-PAP) - powiedziała była minister skarbu. Jej zdaniem, tak skrajna niegospodarność nie może być wytłumaczona brakiem umiejętności menedżerskich.
Komentując zatrzymanie Jamrożego Kamela-Sowińska powiedziała, że to zjawisko raczej smutne, kiedy prezes jednej z największej spółek skarbu państwa, potem drugiej - Totalizatora Sportowego prowadzi działalność, która naraża interesy tego skarbu, a tym samym całego państwa. Może jest cień satysfakcji, że sprawiedliwości stanie się zadość - zaznaczyła.
Kamela-Sowińska powiedziała, że kiedy objęła funkcję ministra skarbu natychmiast wzięła się do uporządkowania struktur gospodarczych i bardzo poważnie pochyliła się nad dokumentami Totalizatora i PZU.
Niestety, czytanie tych dokumentów powodowało refleksje jednoznaczną: natychmiast podjęłam działania mające na celu odsunięcie pana Jamrożego od działania w spółce, a potem stosowne dokumenty, które sformułowałam do prokuratora o podejrzeniu popełnienia przestępstwa działania na szkodę spółki - mówiła była minister skarbu. (jask)