Premier spotka się z klubem SLD w czwartek po południu. W środę wieczorem rozmawiał już z prezydium klubów SLD i UP. Kalisz wziął udział w tym spotkaniu.
"Dzisiaj o godz. 15.00 jest bardzo ważne posiedzenie klubu, wraz z premierem Leszkiem Millerem. Wydaje mi się, i tak słyszę w klubie, że premier powinien przedstawić plan polityczny dokładny i szczegółowy" - powiedział dziennikarzom Kalisz w czwartek rano w Sejmie.
Jego zdaniem, ten plan musi dotyczyć trzech aspektów: "po pierwsze - jakie rząd ma zamiary na najbliższe pół roku, po drugie - w jaki sposób rząd może odzyskać zaufanie społeczne i po trzecie - co będzie z zapleczem politycznym, czyli z partią".
Według Kalisza, premier powinien przedstawić taki plan dlatego, że posłowie SLD usłyszeli od ich zaplecza politycznego w skali całej Polski, że "wręcz duża grupa niezbyt dobrze ocenia rząd".
"Jesteśmy jednak członkami partii politycznej, a rząd - i ja to wczoraj mówiłem - jest emanacją polityczną klubu parlamentarnego. Nie jest tylko tak, że klub jest zapleczem parlamentarnym, ale rząd jest emanacją klubu i tu wzajemne musi być przekonywanie się do swoich racji" - uważa Kalisz.
Na pytanie, czy złożenie przez premiera wniosku o wotum zaufania dla rządu, to strzał samobójczy Leszka Millera, Kalisz odpowiedział:_ "zobaczymy jutro, trudno to dziś ocenić"_.
Z kolei zapytany, czy w czasie środowego spotkania z premierem wspominano coś na temat możliwości dymisji ministra rolnictwa Adama Tańskiego, Kalisz powiedział, że nie było mowy na ten temat.
"Jest tyle spraw. Ja akurat znam się na swojej dziedzinie, znam się na polityce, na rolnictwie mniej, ale z tego co słyszę, również w klubie są osoby, które wyrażają się krytycznie o ministrze rolnictwa" - dodał poseł SLD.
