PolskaKalisz: nie było politycznych zaleceń co do Parady Równości

Kalisz: nie było politycznych zaleceń co do Parady Równości

Policja nie miała żadnych zaleceń politycznych od Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji co do sobotniej Parady Równości - powiedział szef MSWiA Ryszard Kalisz. Policja robiła to, co do niej należy, zgodnie z pragmatyką - dodał minister.

13.06.2005 10:35

Oceniając sobotnią Paradę Równości, prezydent Warszawy Lech Kaczyński powiedział tego dnia wieczorem, że "całkowicie niedopuszczalne było, że policja działała - jego zdaniem - na polecenie z góry, prawdopodobnie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji". Polecenie to było całkowicie sprzeczne z decyzją, którą wydało miasto - dodał.

Według Kaczyńskiego, "w pewnych momentach policja ochraniała manifestujących gejów i lesbijki tak, jakby była to demonstracja legalna, a zakuwała w kajdanki przeciwników Parady Równości". Nie może być tak, że policja jedną nielegalną demonstrację chroni, a drugą nielegalną atakuje. Na tym polega zasadniczy błąd - podkreślił. Jak powiedział, otrzymał od służb miejskich informację, że przeciwnicy homoseksualistów byli zakuwani w kajdanki i zatrzymywani, mimo że nie używali siły. Według niego, policja nie powinna dopuścić do wyruszenia parady spod Sejmu.

Kaczyński zapowiedział, że wystąpi do MSWiA o wyjaśnienie zachowania policji. Powiedział, że istotne jest to, czy były polecenia na piśmie. Jeśli tak - jak zaznaczył - zdyscyplinowany funkcjonariusz powinien je wykonywać. A jeżeli nie, to poczekamy na zmianę władzy - oświadczył.

Nie bardzo jest dla nas zrozumiałe, dlaczego manifestacja, która nie uzyskała zgody na przemarsz, faktycznie była w stanie ten marsz zorganizować. Mało tego, służby podległe prezydentowi miasta stołecznego Warszawy nie przeciwdziałały naruszeniu prawa - powiedział w sobotę radny LPR Jan Maria Jackowski. Ponadto wyrażamy oburzenie, że osoby, które w imię interesu społecznego, reprezentując postawę obywatelską, próbowały przeciwdziałać nielegalnemu marszowi, były szykanowane przez policję - dodał. Młodzież Wszechpolska zapowiedziała, że będzie żądać odwołania komendanta stołecznej policji.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)