Kalisz i Piskorski: nie przyłączymy się do nowej formacji Palikota

Kalisz kieruje Stowarzyszeniem Dom Wszystkich Polska, Piskorski jest szefem Stronnictwa Demokratycznego, a Siwiec liderem Ruchu Społecznego Europa Plus - wszystkie te organizacje zaangażowane są w inicjatywę Europa Plus, która tworzona była m.in. z myślą o wystawieniu wspólnej centrolewicowej listy w przyszłorocznych wyborach do Parlamentu Europejskiego.

Jeden działaczy inicjatywy Europa Plus Jan Hartman mówił niedawno, że udało się dojść do porozumienia politycznego z Palikotem i powstanie nowa partia "naszczepiona na pniu organizacyjnym Ruchu Palikota" jako partii parlamentarnej. W środę Palikot powiedział PAP, że 5-6 października na nadzwyczajnym kongresie jego Ruchu dojdzie do połączenia kilku środowisk politycznych i powstanie nowa centrolewicowa partia.

Do słów Hartmana odniósł się w czwartek Kalisz w oświadczeniu zamieszczonym na stronach swego stowarzyszenia. - Stowarzyszenie Dom Wszystkich Polska nie partycypuje w tworzeniu przez Janusza Palikota nowej partii podczas najbliższego nadzwyczajnego zjazdu Ruchu Palikota w październiku - oświadczył Kalisz. Pytany przez PAP, dlaczego on i jego stowarzyszenie nie chcą przyłączyć się do nowej formacji odparł, że jego organizacja ma własną tożsamość, "zupełnie inną niż Ruch Palikota".

- Oczywiście jesteśmy gotowi współpracować, tworzyć koalicję centrolewicową, ale nasza tożsamość jest trochę inna i dlatego my jednak - całe kierownictwo i grono ludzi funkcjonujących w Stowarzyszeniu Dom Wszystkich Polska nie chce przyłączać się. Pewna część ludzi mówi nawet o tym, że to jest mutacja Ruchu Palikota - powiedział Kalisz. Jak dodał, w związku z tym jego formacja nie chce dołączać do "zmiany nazwy partii Ruchu Palikota".

W oświadczeniu podkreślał, że jego formacja jest gotowa dalej budować koalicję w wyborach do Parlamentu Europejskiego "i dalej po tych wyborach zacieśniać naszą współpracę". - Chcę wyraźnie powiedzieć - jesteśmy za tym, by porozumienie dziewięciu podmiotów, wśród których są i Ruch Palikota, i Stronnictwo Demokratyczne, i SdPl, i Partia Demokratyczna, i jesteśmy my - Dom Wszystkich Polska - dalej istniało i stworzyło koalicję w wyborach do PE, ale musi to być koalicja niezależnych samodzielnych podmiotów - zaznaczył.

Kalisz powiedział PAP, że nową partię - której powstanie zapowiadali Palikot i Hartman - stworzy Ruch Palikota i stowarzyszenie Marka Siwca funkcjonujące pod nazwą Europa Plus, a nie Zespół Polityczny Europy Plus - czyli koalicja różnych partii i formacji również działająca pod takim szyldem.

Zespół Polityczny Europy Plus, który ma uzgadniać polityczne cele inicjatywy, powstał w czerwcu; w jego skład wchodzą przedstawiciele centrolewicowych ruchów współtworzących inicjatywę - Ruchu Palikota, stowarzyszenia Ruch Społeczny Europa Plus Marka Siwca, stowarzyszenia Dom Wszystkich - Polska Ryszarda Kalisza, Stronnictwa Demokratycznego, SdPl, Racji Polskiej Lewicy, Unii Lewicy oraz Polskiej Partii Pracy.

- Tę nową partię (...) zamierza stworzyć Ruch Palikota, czyli jeden z naszych partycypantów Zespołu Politycznego Europa Plus, z drugim z naszych partycypantów - stowarzyszeniem Marka Siwca - powiedział Kalisz.

Także Piskorski nie zamierza przyłączać się do zapowiadanego nowego ugrupowania. - Stronnictwo Demokratyczne na pewno się nie rozwiąże i na pewno do żadnej innej partii się nie przyłączy, natomiast podtrzymuję swoje zainteresowanie byciem w koalicji Europa Plus - powiedział lider Stronnictwa Demokratycznego.

On także mówił, iż rozumie, że połączyć się w nową partię mają: Ruch Palikota i stowarzyszenie Marka Siwca. - To dotyczy tak naprawdę przekształcenia Ruchu Palikota, a nie pozostałych elementów koalicji Europa Plus - zaznaczył.

Piskorski również podkreślił, że inicjatywa Europa Plus to koalicja podmiotów o wyraźnie różnym charakterze; zaznaczył, iż od początku mówił, że nie ma mowy o rozwiązaniu Stronnictwa Demokratycznego czy jego wcieleniu, tylko że to musi być koalicja niezależnych podmiotów współpracujących ze sobą w kolejnych wyborach, "nie tylko najbliższych europejskich, ale także późniejszych".

Pytany o słowa Hartmana, który zapowiadając nową partię przekonywał, iż "nie chodzi o zmianę nazwy Ruchu, ale o całkiem nową formację", Piskorski powiedział: - Za słowa Jana Hartmana w najmniejszym stopniu nie odpowiadam, nie mam pojęcia, jak on to rozumie, co przedstawia, z całą pewnością nikt z nas nie był skonsultowany w sprawie tego, co Jan Hartman powiedział publicznie.

- Fakty są takie, że nikt z członków koalicji Europa Plus, oprócz stowarzyszenia Marka Siwca, nie zamierza likwidować swej odrębności i łączyć się z partią, która się dziś nazywa Ruch Palikota - oświadczył. Piskorski dodał, że Hartman nie jest członkiem Zespołu Politycznego, tylko "pełnomocnikiem na region małopolski jednego z elementów koalicji, czyli stowarzyszenia Europa Plus". - Przy całym szacunku dla Jana Hartmana, to tak jakby szef mojego regionu na przykład małopolskiego Stronnictwa Demokratycznego ogłosił, że Europa Plus robi to czy tamto - stwierdził szef SD.

Natomiast Siwiec powiedział PAP, że "Hartman zwrócił się z pewnym pomysłem do Palikota - to jest pomysł na rozszerzenie oferty funkcjonowania partii, którą Palikot dowodzi". Wyjaśnił, że chodziłoby o rozszerzenie oferty RP, programu i zaoferowanie nowym ludziom przystąpienia do tej formacji. - Nie ma czegoś takiego jak instytucjonalne łączenie się Ruchu Palikota z jakąś inną partią, stowarzyszeniem, to jest po prostu nieformalne - zaznaczył.

Jak mówił, jest "pewna refleksja" w Ruchu Palikota i "jest też zaplecze ludzi, którzy patrzą na te zamiary życzliwie". - Ja się do nich zaliczam, Hartman się zalicza, pewnie będzie jeszcze kilka osób - powiedział Siwiec.

Podkreślił, że on i członkowie jego organizacji uczestniczą w rozmowach z Ruchem Palikota na temat m.in. tego, jak widzą politykę i co trzeba byłoby zmienić w funkcjonowaniu RP, by "działał lepiej, przestał "lecieć" w sondażach i zaczął uprawiać realną politykę".

Siwiec zapowiedział, że przedstawi członkom swego stowarzyszenia plany polityczne związane z powstaniem na bazie Ruchu Palikota nowej partii "z taką rekomendacją, że może to jest moment wejścia do polityki, zaangażowania się".

Na pytanie, czy mógłby zostać jedną z twarzy nowej formacji odparł, że "to jest bardzo prawdopodobne". - Ja rozmawiam na ten temat z Palikotem, mamy pewne plany, ale to przecież jest związane z tym, na ile oni są gotowi się przekształcić. (...) Wyobrażam sobie tę nową partię jako dzieło, które będzie w dość rażący sposób różnić się od tego, co robi w tej chwili Ruch Palikota - zaznaczył.

Dopytywany, jak ma się to do inicjatywy Europa Plus, odparł: "Na pewno jeśli chodzi o wybory europejskie - nic się nie zmienia. Funkcjonuje zespół polityczny Europa Plus".