Kalinowski za przyspieszonymi wyborami w czerwcu
"To jedyny sposób, żeby przerwać ten marazm.
To rozwiązanie byłoby najlepsze" - powiedział prezes PSL Jarosław Kalinowski, komentując sobotnie wezwanie
lidera Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska, aby w czerwcu w 2004
roku, odbyły się w Polsce przyspieszone wybory parlamentarne.
18.01.2004 | aktual.: 18.01.2004 12:33
Kalinowski przypomniał, że ponad miesiąc temu ludowcy złożyli w Sejmie projekt uchwały o połączeniu wyborów do Parlamentu Europejskiego w czerwcu 2004 z wyborami w Polsce.
"To jedyny sposób, by dokonać zmian rządu, sposobu sprawowania władzy i poprawienia skuteczności rządzenia, bo przecież to, co obserwujemy, to tracimy szansę i możliwości krajowe, ale i te wynikające w Unii Europejskiej. To przecież nie Unia Europejska rozwiąże nasze problemy, nie te pieniądze unijne wpłyną na to, jaka będzie Polska, tylko mądry polski rząd, który skutecznie rozwiąże problemy, a my mamy aferę za aferą, dramat w służbie zdrowia. Dalej psuć Polski nie można" - powiedział Kalinowski.
Jednocześnie lider PSL wyraził sceptycyzm odnośnie do możliwości przeprowadzenia w czerwcu wyborów parlamentarnych.
Kalinowski podkreślił, że PSL jest "zdecydowanie" przeciwne planowi oszczędnościowemu wicepremiera Jerzego Hausnera.