Kajetan P. opuścił areszt. Kolejna rozprawa ws. makabrycznej zbrodni
Ponad 4 lata temu o Kajetanie P. mówiła cała Polska. Mężczyzna dopuścił się brutalnej zbrodni na swojej nauczycielce języka włoskiego. P. mimo że przyznał się do winy, wciąż nie usłyszał wyroku. W poniedziałek odbyła się kolejna rozprawa sądowa w tej sprawie.
Jak informuje Fakt, w poniedziałek 30 listopada Kajetan P. w towarzystwie uzbrojonych funkcjonariuszy opuścił mury aresztu, by udać się na kolejną rozprawę w sprawie morderstwa z lutego 2016 roku. Proces trwa od 2018, jednak według informacji dziennika dopiero teraz wydana została, kolejna już, ekspertyza psychiatrów na temat stanu umysłu Kajetana P.
Początkowo wyrok w tej głośnej w sprawie miał zapaść w lipcu, nie doszło jednak do tego, ponieważ zamówione zostały kolejne opinie biegłych psychiatrów. Choć proces przed Sądem Okręgowym w Warszawie toczy się z całkowitym wyłączaniem jawności, to wiadomo, że obrońcy Kajetana P. zabiegają o uznanie go całkowicie niepoczytalnym.
Kajetan P. Bibliotekarz morderca
Do zbrodni, za którą odpowiada Kajetan P., doszło na początku lutego 2016 roku. Poćwiartowane ciało kobiety zostało odkryte w jednym z mieszkań na warszawskim Żoliborzu po tym, jak zgłoszono, że w lokalu wybuchł pożar. Policja szybko ustaliła tożsamość kobiety i dotarła do P., który 3 lutego był u niej na lekcji języka włoskiego.
Inspektor Mariusz Ciarka: "Ta sprawa została wyjaśniona przez tzw. pseudoekspertów w 5 minut"
Kajetan P. z wykształcenia jest filologiem klasycznym, a w momencie, kiedy doszło do zbrodni, pracował jako bibliotekarz. Mężczyzna zabił swoją ofiarę w jej mieszkaniu, a następnie przewiózł jej zwłoki taksówką do lokum na Żoliborzu, które wynajmował wraz z innymi osobami.
Źródło: Fakt