Kajakarze znaleźli ciało w rzece. To kobieta
Kajakarze, którzy w niedzielę wybrali się na rzekę Reda w Wejherowie (województwo pomorskie), dokonali tam tragicznego odkrycia. Na wodzie dryfowało ciało kobiety. Na miejscu pracują służby.
Miejscowi policjanci zgłoszenie otrzymali w niedzielę w godzinach porannych.
- Ciało zostało zauważone przez kajakarzy przepływających przez rzekę Reda w Wejherowie, w pobliżu ulicy Staromłyńskiej - przekazała oficer prasowa wejherowskiej policji aspirant Karolina Pruchniak.
Na miejscu pracują policjanci pod nadzorem prokuratora. Służby nie informują na razie o szczegółach prowadzonego postępowania. Potwierdzono jedynie, że ciało odkryte w wodzie należy do kobiety.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: młody Bardella na premiera. "Polityk wykreowany przez Le Pen
Chłopiec wpadł do wody. Nie żyje
Do tragedii nad wodą doszło również w sobotę. Na zalewie Wióry w województwie świętokrzyskim utonął 12-letni chłopiec, który spadł z materaca ciągniętego przez skuter wodny.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że 39-latek prowadził skuter wodny, za którym ciągnął materac. Płynęli na nim 44-letni mężczyzna i 12-latek. W pewnym momencie, prawdopodobnie wskutek zderzenia z innym skuterem, 44-latek i chłopiec spadli z materaca - przekazał oficer prasowy starachowickiej policji młodszy aspirant Paweł Kusiak.
Chłopca szybko udało się wyciągnąć z wody i rozpocząć reanimację. Na miejsce wezwano Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Przybyły też cztery zastępy straży pożarnej. Niestety, mimo wysiłku ratowników, 12-latek zmarł.
44-latkowi, który również wpadł do wody, nic się nie stało.
Przeczytaj też:
Źródło: PAP/WP Wiadomości