PolskaKaja Godek pozwana. "Kaju, idę po Ciebie"

Kaja Godek pozwana. "Kaju, idę po Ciebie"

Kaja Godek została pozwana przez aktywistę LGBT Barta Staszewskiego. Tym samym potwierdził on swoje wcześniejsze zapowiedzi. Działaczka pro-life ma odpowiedzieć m.in. za zniesławienie, albowiem publicznie stwierdziła, że Staszewski "dopuścił się czynów pedofilskich".

Kaja Godek stanie przed sądem
Kaja Godek stanie przed sądem
Źródło zdjęć: © East News
Tomasz Waleński

30.12.2021 14:32

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

O złożeniu prywatnego aktu oskarżenia w Sądzie Rejonowym w Lublinie poinformował na swoim profilu w mediach społecznościowych sam Bart Staszewski.

Godek stanie przed sądem w Lublinie

"Spóźniony prezent mikołajkowy dla Kai Godek. Dzisiaj w Sądzie Rejonowym w Lublinie mój pełnomocnik adw. Bartosz Przeciechowski wraz z adw. Sarą Lipert złożyli prywatny akt oskarżenia. Mam nadzieję na szybki proces i dotkliwą karę dla Godek. Kaju, idę po Ciebie" - napisał Staszewski na Facebooku, informując o pozwaniu działaczki.

- Zarzut dotyczy dwóch kwestii. W przypadku pierwszej chodzi o publiczne stwierdzenie pani Godek, że Bartosz Staszewski dopuszczał się czynów pedofilskich poprzez rzekome wysyłanie zdjęć. Druga kwestia to zarzucanie panu Staszewskiemu kłamstwa odnośnie treści słów, jakie padły w rozmowie z panią Godek - powiedział portalowi Onet mec. Bartosz Przeciechowski.

Zobacz też: "Stop LGBT". Komu służy projekt Kai Godek? Ekspertka tłumaczy

Staszewski nie ma sprecyzowanych żądań co do zadośćuczynienia wobec pozwanej. - Decyzja ta będzie należeć do sądu - tłumaczy Przeciechowski.

Marsz Równości w Lublinie

Podczas ostatniego Marszu Równości w Lublinie, w którym uczestniczył Staszewski, spotkał się on tam z Kają Godek, która brała udział w pikiecie stojącej na trasie przemarszu. Do działaczy Fundacji Życie i Rodzina, pośród których stała Godek, podszedł Staszewski, który chciał zadać jej kilka pytań związanych z projektem zakazującym organizowania tęczowych parad.

Pozwana miała powiedzieć do aktywisty: "Brzydzę się panem, jest pan obrzydliwy", zaprzeczając później w mediach społecznościowych, że padły z jej strony takie słowa. Staszewski w kontrze opublikował film, na którym słychać, jak Godek mówi, że się nim brzydzi.

Nie jest to jedyny wytoczony w ostatnim czasie przez aktywistę proces. Pozwał on również Magdalenę Ogórek wraz ze Stanisławem Janeckim, którzy w programie "W tyle wizji" emitowanym w TVP zarzucali mu, że jeździł z zagranicznymi mediami po kraju i "kręcił pozorowane scenki", które miały pokazywać homofobię w Polsce.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
kaja godeklgbtmarsz równości
Komentarze (563)