Kadafi: Zachód nam się nie odwdzięczył
Libia nie została adekwatnie wynagrodzona
za wyrzeczenie się w 2003 r. broni masowego rażenia - oznajmił przywódca Libii pułkownik Muammar Kadafi.
03.03.2007 | aktual.: 04.03.2007 00:01
Fakt, że Zachód niewystarczająco zrekompensował Libii decyzję o przerwaniu prac nad bronią nuklearną, zniechęca Iran i Koreę Północną do naśladowania Trypolisu - oznajmił w rozmowie z BBC Kadafi.
Libijski przywódca zapewnił jednak, że powrotu do przeszłości z pewnością nie będzie.
Po trwających dziewięć miesięcy tajnych negocjacjach między rządami Libii, USA i Wielkiej Brytanii, Trypolis w grudniu 2003 r. ogłosił całkowitą rezygnację z programów rozwoju broni atomowej, biologicznej i chemicznej. W zamian USA i Wielka Brytania znormalizowały stosunki dyplomatyczne z Libią, zniosły nałożone na ten kraj sankcje gospodarcze, a Waszyngton usunął Trypolis z listy państw sponsorujących terroryzm.
Kadafi twierdzi jednak, że USA i Wielka Brytania nie wywiązały się ze swoich zobowiązań, ponieważ nie pomogły Libii w rozwinięciu pokojowego, nastawionego na pozyskiwanie energii programu atomowego.