"Kaczyńskiemu życzymy więcej odwagi"
W świetle statutu PiS prezes partii rozwiązał nie tylko świętokrzyski zarząd okręgowy ugrupowania, ale wszystkie regionalne struktury partii wraz z ich władzami - uważają senator Grzegorz Banaś i europoseł Jacek Włosowicz. Obaj politycy oczekują cofnięcia "krzywdzącej decyzji". "Na przyszłość proponujemy Panu Prezesowi Jarosławowi Kaczyńskiemu oraz Komitetowi Politycznemu więcej rozwagi przy podejmowaniu decyzji i odwagi do prowadzenia rozmów, nawet tych nie do końca wygodnych" - napisali.
Banaś i Włosowicz oświadczyli, że decyzja Komitetu Politycznego PiS o rozwiązaniu świętokrzyskiego zarządu partii jest dla nich nie do zaakceptowania. Ogłosili to podczas kieleckiej konferencji prasowej nowej pełnomocnik PiS w województwie świętokrzyskim, posłanki Beaty Kempy.
W oświadczeniu, przekazanym mediom, politycy napisali, że "uchwała Komitetu Politycznego PiS w sprawie rozwiązania Zarządu Okręgowego na podstawie art. 19 ust. 1 pkt 11 lit. a Statutu, oznacza rozwiązanie organizacji okręgowej wraz ze wszystkimi jej strukturami. Tym samym w świetle Statutu Prezes Prawa i Sprawiedliwości rozwiązał nie tylko Zarząd Okręgowy, ale wszystkie struktury partii wraz z ich statutowymi władzami".
"Oczekujemy cofnięcia krzywdzącej decyzji"
Obaj politycy oczekują cofnięcia "krzywdzącej decyzji". "Na przyszłość proponujemy Panu Prezesowi oraz Komitetowi Politycznemu więcej rozwagi przy podejmowaniu decyzji i odwagi do prowadzenia rozmów, nawet tych nie do końca wygodnych" - napisali.
Banaś z Włosowiczem podkreślili w piśmie, że ich wystąpienie "było spowodowane arbitralną decyzją Komitetu Politycznego PiS, a nie emocjami, wbrew temu co sugeruje pan Prezes Jarosław Kaczyński".
"Nie możemy przejść obojętnie wobec decyzji Komitetu Politycznego, która jest wysoce krzywdząca dla osób przez wiele lat budujących struktury partii w regionie. Została ona podjęta bez rzetelnej analizy sytuacji. To nie są demokratyczne reguły współpracy" - można przeczytać w dokumencie.
"Decyzję przyjmujemy z niedowierzaniem i smutkiem"
Obaj politycy podkreślili też, że poświęcili PiS 10 lat, byli wierni "ideałom ugrupowania", zawsze bronili "dobrego imienia partii". "Z tym większym smutkiem i niedowierzaniem przyjęliśmy informację o rozwiązaniu Zarządu Okręgowego" - napisali.
Senator Grzegorz Banaś zrezygnował z członkostwa w PiS i złożył w piątek legitymację w siedzibie partii w Kielcach. Banaś nie wyklucza, że swą przyszłość w polityce zwiąże z ugrupowaniem Polska Jest Najważniejsza. Włosowicz decyzji o ewentualnym odejściu z PiS na razie nie podjął.
B. Kempa nowym liderem w Świętokrzyskiem
O tym, że zasiadająca w Komitecie Politycznym PiS posłanka Beata Kempa została nowym liderem świętokrzyskich struktur partii, poinformował rzecznik PiS Adam Hofman. Decyzję o powołaniu Kempy na pełnomocnika PiS w Świętokrzyskiem podjął prezes partii Jarosław Kaczyński.
W komunikacie informującym o tej decyzji napisano też, że "wybór Beaty Kempy na pełnomocnika w województwie świętokrzyskim daje gwarancję, że region zyska dynamicznego przedstawiciela, który będzie skutecznie reprezentował interesy województwa w Warszawie".
Wiceprezes PiS Adam Lipiński nie chciał komentować zapisów statutu partii. Podkreślił, że wcześniejszy szef świętokrzyskiego PiS Przemysław Gosiewski był "niezwykle sprawną i energiczną" osobą, a podobne cechy charakteryzują posłankę Beatę Kempę, która może być dużym autorytetem dla lokalnych polityków ugrupowania. - Stąd decyzja o powierzeniu jej funkcji pełnomocnika partii w regionie. W świętokrzyskim PiS dochodziło do rożnych napięć, a my nie możemy sobie pozwolić na taką sytuację w roku wyborczym - powiedział Lipiński.
Według niego, nieprawdą jest, że Komitet Polityczny podjął decyzję bez analizy sytuacji, o czym piszą w oświadczeniu Banaś i Włosowicz. - Nasze biuro organizacyjne analizuje sytuację w regionach, spotyka się z działaczami partii. W województwie świętokrzyskim od pewnego czasu był problem przywództwa. Każde rozwiązanie byłoby kontestowane przez część naszych działaczy - powiedział Lipiński.
Suski: zbyt daleko idąca interpretacja statutu partii
"Zbyt daleko idąca interpretacja" statutu partii, zabieg "marketingowo-polityczny" - tak treść oświadczenia świętokrzyskich polityków komentuje poseł PiS, członek Komitetu Politycznego, Marek Suski. Według niego, wykładnię interpretacji statutu ma "w swoich rękach" prezes partii.
- Intencją Komitetu Politycznego było powołanie Beaty Kempy, która będzie wykonywała funkcje zarządu okręgowego partii w województwie świętokrzyskim - powiedział Suski.
Czytaj także: Kaczyńskiemu znów odjęło mowę!