Kaczyńskiemu wciąż daleko do Kwaśniewskiego
w sobotę mija rok prezydentury Lecha
Kaczyńskiego. "Gazeta Wyborcza" zapytała Polaków jak go oceniają w
porównaniu do osiągnięć jego poprzedników - Aleksandra
Kwaśniewskiego (1995-2005), Lecha Wałęsy (1990-1995) i Wojciecha
Jaruzelskiego (1989-1990).
23.12.2006 | aktual.: 10.01.2007 10:28
Najlepiej respondenci ocenili Aleksandra Kwaśniewskiego - tak uważa 58% ankietowanych przez PBS DGA. Lech Kaczyński jest drugi - 13%, wyprzedzając Lecha Walęsę o 1% i Jaruzelskiego o 9%.
Co dało Kwaśniewskiemu prawie 45 punktów przewagi? Wyjaśniają to odpowiedzi na pytania szczegółowe. Jako najlepszego reprezentanta Polski za granicą wskazuje go trzy czwarte ankietowanych. Dyplomację Lecha Kaczyńskiego docenia ledwie 7% osób. Kwaśniewski jest też uznawany za najskuteczniejszego prezydenta (37% więcej niż Kaczyński) i najbardziej bezstronnego (28 pkt różnicy).
Mimo że przeciwnicy polityczni często wytykają Kwaśniewskiemu "elitarność", wypada też lepiej od Kaczyńskiego w pytaniu o "przejmowanie się potrzebami zwykłych ludzi" (różnica 10 pkt).
Kwaśniewski przegrywa za to z innymi prezydentami w pytaniu: "kto spośród polskich prezydentów był największym patriotą". Co ciekawe, pytanie o patriotyzm to jedyna kategoria, w której do pozostałych równa gen. Jaruzelski. Za największy atut Kaczyńskiego ankietowani uznają uczciwość (19% - tuż za Lechem Wałęsą).
Choć Kaczyński jest wymieniany jako drugi w pytaniu o "najlepszego prezydenta", w szczegółowych pytaniach najczęściej przegrywa nie tylko z Kwaśniewskim, ale i z Wałęsą. Jest oceniany jako mniej uczciwy i bezstronny, mniej skuteczny, gorzej reprezentujący nas za granicą, mniej patriotyczy i mniej nastawiony na dbanie o sprawy zwykłych ludzi.
Sondaż telefoniczny dla "GW" PBS DGA przeprowadziła 22 grudnia na próbie 500 osób. (PAP)