Kaczyński zdradza, jakie ma relacje z Dudą
Prezes PiS, Jarosław Kaczyński, ujawnił w piątek, że nie rozmawiał z prezydentem Andrzejem Dudą przez 4,5 roku albo nawet dłużej. W odpowiedzi na pytania dziennikarzy w sprawie kandydata PiS na prezydenta Kaczyński oznajmił, że partia obecnie nie ma wybranego kandydata. Podkreślił również, że nie będzie konsultować tej kwestii z urzędującym prezydentem.
PiS nie ma swojego kandydata
Kiedy dziennikarze zapytali Kaczyńskiego o potencjalnego kandydata PiS na prezydenta, lider partii odpowiedział, że w tym momencie nie ma takiej osoby. Gdy dopytywano go o ewentualnego kandydata 'in pectore', co oznacza 'w sercu' (jak przypomina PAP), Kaczyński odrzekł, że takiego również brak. – A poza tym to w głowie, a nie w sercu powinno być. Przykro mówić, ale w tym wypadku tylko głowa się liczy – podkreślił Kaczyński.
Relacje z Dudą. Kaczyński mówi wprost
Na pytanie, czy będzie konsultować wybór kandydata z prezydentem Andrzejem Dudą, Kaczyński odpowiedział: "Ja pani powiem tak – ja z panem prezydentem nie rozmawiałem już 4,5 roku albo nawet dłużej".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Premier Tusk i bobry. "Tak, czasami należy wybierać"
Dziennikarze dopytywali o powód braku kontaktu między prezesem PiS a prezydentem. W odpowiedzi Kaczyński powiedział, że "w tym największy jest ambaras, żeby dwoje chciało naraz. W tym wypadku – dwóch".
Dziennikarka TVN24 podpytywała Kaczyńskiego, z której strony nie ma chęci do spotkania. Jednak prezes PiS nie chciał tego zdradzić. Na stwierdzenie, że "takimi deklaracjami wzbudza ciekawość", Kaczyński zażartował jedynie: "To znaczy, że dobrze".
Ograniczona liczba kandydatów PiS
Na początku września Kaczyński w rozmowie dla wPolsce24 poinformował, że PiS ograniczyło wybór swojego kandydata na prezydenta do pięciu osób. Zapowiedział, że nazwanie kandydata nastąpi "prawdopodobnie gdzieś nieco bardziej zaawansowaną jesienią".
Przeczytaj także: