Kaczyński i "śniadanie prasowe" dla wybranych. Prezes PiS "ostrzega"
Po obrażaniu dziennikarzy na konferencji w ubiegłym tygodniu prezes PiS zaprosił na wtorek wybranych przedstawicielami mediów na nieoficjalne spotkanie – dowiaduje się WP. Według naszych źródeł Jarosław Kaczyński chciał przekonywać m.in. zagranicznych dziennikarzy o zagrożeniu dla standardów polskiej demokracji. Najważniejsze polskie media nie zostały zaproszone.
09.01.2024 13:59
Według źródeł Wirtualnej Polski na spotkanie z prezesem PiS zapraszał m.in. rzecznik PiS. Nasi rozmówcy zwracają uwagę, że choć wielokrotnie nie odbierał wcześniej telefonów, tym razem sam dzwonił, by przekazać informację o "śniadaniu prasowym", które zostało zaplanowane na wtorek o 13:00.
Jak mówią nasze źródła, zaproszenia trafiły m.in. do dziennikarzy zagranicznych agencji prasowych oraz pracowników mediów sprzyjających PiS. Zaproszenia na spotkanie nie dostali dziennikarze Wirtualnej Polski. O zaproszeniach na spotkanie z Jarosławem Kaczyńskim nie słyszeli też przedstawiciele PAP, TVP, TVN czy Onetu, z którymi rozmawialiśmy.
Informatorzy WP w PiS potwierdzają, że zaproszenia były wyselekcjonowane i w pierwotnym założeniu miały trafić m.in. do Telewizji Republika, byłych pracowników TVP, którzy okupują siedzibę TVP Info przy placu Powstańców Warszawy oraz do dziennikarzy zagranicznych agencji prasowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kaczyński obraził dziennikarzy i wyszedł
Rozmówcy WP wskazują, że wtorkowe spotkanie z Jarosławem Kaczyńskim ma formułę nieoficjalną. Politycy różnych partii korzystają z takich spotkań, by opowiedzieć o swoich planach, ale zazwyczaj bez możliwości nagrywania całości wypowiedzi.
Konferencja prezesa PiS w ubiegłym tygodniu zakończyła się skandalem. Doszło do ostrej wymiany zdań między prezesem partii a dziennikarzami. Po serii niewygodnych pytań Jarosław Kaczyński zdecydował się zakończyć konferencję, jednak wcześniej zwrócił się bezpośrednio do dziennikarzy.
- Państwo są w beznadziejnej sytuacji. To, co się wyprawia w Polsce, jest nie do obrony. Państwo macie płacone, żeby tego bronić. Serdecznie państwu współczuję - ocenił Kaczyński, po czym opuścił salę. Obecni na konferencji dziennikarze podkreślili, że wypowiedź prezesa PiS nie jest prawdziwa.
Patryk Michalski, dziennikarz Wirtualnej Polski