Kaczyński: z chuligaństwem trzeba walczyć
Z chuligaństwem, bandytyzmem, ustawkami trzeba bezwzględnie walczyć, ale jeżeli kibice urządzają uroczystości patriotyczne, to trzeba bić im brawo - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński. - Kibice mają prawo do poglądów politycznych - dodał. Szef PiS był pytany o konflikt kibice-Donald Tusk i o rozwiązanie problemu chuligaństwa na stadionach.
22.09.2011 16:58
Kaczyński podkreślił, że on jest "dużo bardziej radykalny" w kwestii bandytyzmowi. - Pojawiły się napisy o charakterze politycznym skierowane przeciwko Donaldowi Tuskowi. Nie będę cytował tego najsłynniejszego, ale jego autor dzisiaj jest w więzieniu i wszystko wskazuje na to, że został pobity. Wolałbym być w kraju, w którym tego rodzaju rzeczy się nie dzieją - zaznaczył.
Kaczyński podkreślił, że nie wie i nie chce się wypowiadać na temat tego, czy były podstawy do zatrzymania Piotra S. ps. Staruch.
- Z chuligaństwem, bandytyzmem, ustawkami, z tym wszystkim trzeba bezwzględnie walczyć, ale jeżeli kibice urządzają uroczystości patriotyczne, to trzeba bić im brawo. Jeżeli się chce już kogoś zatrzymać, bo są podstawy, to na pewno nie należy robić tego po uroczystościach patriotycznych - ocenił.
- Kibice, tak jak inni obywatele, mają prawo do swoich poglądów politycznych, a na stadionach panują te same reguły co w całym kraju, czyli jest wolność słowa. Wolno tam było kiedyś atakować PiS, jakoś sobie nie przypominam sobie, żeby Donald Tusk się na to oburzał, to dzisiaj wolno atakować Donalda Tuska - mówił Kaczyński.
Szef PiS zapowiedział, że rząd PiS będzie bardzo twardy w walce z rzeczywistą przestępczością, także stadionową i jednocześnie będzie twardo przestrzegać wolności słowa. - Skończą się czasy, że niektórych ludzi, niektórych gazet nie można skrytykować, na własnej skórze mogłem to wypróbować, bo od razu płaci się takie kary, które są na granicy konfiskaty mienia, natomiast oni mogą krytykować, łgać w żywe oczy i nic im nie można zrobić - powiedział.
- Będzie rzeczywista wolność słowa. Będę mógł mówić, co będę chciał na temat TVN, a TVN co będzie chciał, na mój temat - dodał.