Kaczyński trafił w "10"? Wyniki sondażu pokazują jednoznacznie
Sondaż przeprowadzony przez "Super Express" wskazuje, że Polacy oczekują młodego, przystojnego i znającego języki prezydenta. Wyniki badania pokazują, że choć i inni kandydaci także pasują do tego opisu, to można powiedzieć, że w swoich wypowiedziach Jarosław Kaczyński trafnie odczytał preferencje wyborców.
Jarosław Kaczyński
Jarosław Kaczyński, lider PiS, w sierpniu 2024 r. w Radiu Maryja opisał idealnego kandydata na prezydenta jako "młodego, wysokiego, okazałego, przystojnego, znającego języki". Sondaż "Super Expressu" potwierdza, że Polacy mają podobne oczekiwania.
Preferencje Polaków
Badanie przeprowadzone przez Instytut Badań Pollster na zlecenie "Super Expressu" wykazało, że Polacy oczekują od prezydenta nie tylko atrakcyjnego wyglądu, ale także znajomości języków obcych i obycia międzynarodowego. Kaczyński podkreślił, że kandydat powinien znać język angielski i najlepiej jeszcze jeden język, być obyty międzynarodowo i uczestniczyć w konferencjach oraz wykładach.
Prawo i Sprawiedliwość poparło Karola Nawrockiego, prezesa IPN, jako swojego kandydata na prezydenta. Partia długo zastanawiała się nad wyborem, ponieważ Kaczyński postawił wysokie wymagania. Nawrocki spełnia wiele z tych kryteriów, co czyni go odpowiednim kandydatem w oczach partii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Duda nie chce się zgodzić na decyzję Tuska. "PiS-owska histeria"
Wyniki sondażu
Sondaż został przeprowadzony w dniach 10-11 grudnia 2024 r. na próbie 1005 dorosłych Polaków. Wyniki pokazują, że Kaczyński trafnie odczytał preferencje wyborców.
W sondażu Pollsteru najwięcej z ankietowanych chciało, żeby prezydent był:
- inteligentny (97 proc. wskazań),
- znający języki (96 proc.).
- niezależny (93 proc.),
- przedsiębiorczy (92 proc.),
- dobrze wyglądający (85 proc.).
- posiadający żonę i dzieci (72 proc.),
- wysportowany (59 proc.),
- religijny (47 proc.),
- wysoki (44 proc.),
- bogaty (32 proc.).
Kandydat na prezydenta, popierany przez PiS Karol Nawrocki powiedział ostatnio w Białobrzegach, że jest kandydatem mającym swój plan działania - zapowiedział, że ogłosi go prawdopodobnie w połowie lutego.
Nawrocki odwołał się także do czwartkowego spotkania prezydenta Francji Emmanuela Macrona z kandydatem KO na prezydenta, prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim. Zapewniał, że przyjdzie czas także na jego spotkania z prezydentem Francji, "jak już zostanie prezydentem RP".
Źródło: se.pl/PAP
