Kaczyński przed Prokuraturą Krajową. Mówił o "przejęciu"

- Otrzymaliśmy informację, że nastąpiło bezprawne wkroczenie do Prokuratury Krajowej i bezprawna próba przejęcia władzy przez tzw. pełniącego obowiązki nominata ministra Adama Bodnara - powiedział Jarosław Kaczyński. Prezes PiS razem z innymi politykami partii pojawił przed Prokuraturą Krajową.

Jarosław Kaczyński i inni politycy PiS pojawili się przed Prokuraturą Krajową
Jarosław Kaczyński i inni politycy PiS pojawili się przed Prokuraturą Krajową
Źródło zdjęć: © GETTY | NurPhoto
Justyna Lasota-Krawczyk

24.01.2024 | aktual.: 24.01.2024 19:52

- Dążenie do panowania, do władzy jest nie do przyjęcia w Polsce. Temu wszystkiemu mówimy zdecydowanie "nie" - powiedział Jarosław Kaczyński, nawiązując do zmian w Prokuraturze Krajowej. - Prezydent stoi na straży konstytucji. W mojej opinii może podjąć nawet najbardziej radykalne kroki - dodał prezes PiS pytany przez dziennikarzy, czy w tej sytuacji działania może podjąć prezydent Andrzej Duda.

- Naszą nadzieją jest prezydent, uważamy, że powinien zebrać Radę Gabinetową i Radę Bezpieczeństwa Narodowego, a nawet podjąć inne działania, które przywrócą w Polsce działanie konstytucji i prawa. W tym momencie mamy w Polsce coś w stylu pełzającego zamachu stanu - dodał Kaczyński.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Obecny na miejscu Mateusz Morawiecki zaapelował, żeby spojrzeć na tę sytuację z "punktu widzenia zwykłego obywatela". - Te działania są prowadzone całkowicie poza prawem. Nie ma zgody na zmianę Prokuratora Krajowego bez zgody prezydenta, oni to całkowicie pomijają - dodał.

Zdaniem byłego premiera, jest to "przesuwanie granicy niepraworządności". - Może kiedyś np. do rolników wjedzie jakaś inspekcja weterynaryjna bez podstawy prawnej, może do przedsiębiorców wjechać jakaś kontrola skarbowa, bez żadnej podstawy prawnej. To, co robi ten rząd to przesuwanie granicy niepraworządności - straszył Morawiecki.

- To kolejna instytucja, która doznaje próby siłowego przejęcia, tak jak media publiczne - mówił Mariusz Błaszczak. Zdaniem byłego szefa MON, wynika to z obaw obecnego rządu przed prowadzonymi postępowaniami antykorupcyjnymi. - Koalicja chce domknąć system. Skoro uwięzili policjantów, którzy walczyli z korupcją, to chcą teraz zatrzeć ślady. Przypominam, żaden reżim nie trwa wiecznie - dodał Błaszczak.

W środę po godzinie 18 rzecznik PiS Rafał Bochenek informował w mediach społecznościowych że "trwa próba siłowego, nielegalnego przejęcia Prokuratury Krajowej przez Adama Bodnara".

Policja zdementowała te doniesienia. "W związku z pojawiającymi się w przestrzeni medialnej nieprawdziwymi doniesieniami, informujemy, że stołeczni policjanci nie podejmowali interwencji w siedzibie Prokuratury Krajowej w Warszawie" - czytamy w oświadczeniu na platformie X.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie